Prokuratura Krajowa od roku zajmuje się kwestią Funduszu Sprawiedliwości. W ocenie śledczych udzielano w sposób uznaniowy i dowolny wsparcia finansowego beneficjentom programów nieposiadających związku z celami funduszu, czym działano na szkodę Skarbu Państwa.
Były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski jest podejrzany m.in. o ustawianie konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Grozi mu do 25 lat więzienia. Polityk nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Od 19 grudnia 2024 r. poseł PiS przebywa na Węgrzech, gdzie otrzymał ochronę międzynarodową na podstawie ustawy o prawie azylu.
Europejski nakaz aresztowania za Romanowskim. Co dalej?
Za Marcinem Romanowskim został wystawiony europejski nakaz aresztowania. Jak informował w styczniu portal rmf24.pl, polski Prokurator Generalny skierował do strony węgierskiej pismo w tej sprawie. Adam Bodnar chciał ustalić, na jakim etapie jest realizacja nakazu, jaki wydano za byłym wiceministrem sprawiedliwości.
Zgodnie z odpowiedzią węgierskiego resortu sprawiedliwości, sprawa Marcina Romanowskiego trafiła do Sądu Metropolitalnego w Budapeszcie, co oznacza, że procedura związana z wydaniem europejskiego nakazu aresztowania ruszyła na Węgrzech. Procedury są bowiem dokładnie takie same w każdym z krajów należących do Unii Europejskiej.
Dziennikarz portalu Gazeta.pl skontaktował się w tej sprawie właśnie z Sądem Metropolitalnym w Budapeszcie. Reporter chciał bowiem ustalić, jak obecnie wygląda status realizacji nakazu.
"Zgodnie z prawem węgierskim postępowanie sądowe w sprawie nakazu aresztowania rozpoczyna się dopiero po schwytaniu osoby będącej podmiotem zainteresowania" – odpowiedział węgierski sąd.
Węgierska policja zabrała głos ws. byłego wiceministra
Dziennikarz zapytał o sprawę węgierską policję, by ustalić, jakie działania prowadzą mundurowi w celu zatrzymania polityka Prawa i Sprawiedliwości. Okazało się jednak, że Romanowski otrzymał status uchodźcy.
"Po przeprowadzonej przez właściwe organy procedurze statusu nadania uchodźcy zdecydowano o przyznaniu mu statusu uchodźcy. Decyzję tę potwierdził sąd" — można przeczytać w odpowiedzi Komendy Głównej Policji Węgierskiej, przekazanej dziennikarzowi serwisu Gazeta.pl.
Czytaj też:
Romanowski: Aparat Tuska o 6. rano próbował wykonać nieprawomocną decyzjęCzytaj też:
"Nie będziemy oszczędzać". Siemoniak odpowiada Romanowskiemu