W kontekście ocieplenia stosunków między Rosją a Stanami Zjednoczonymi administracja prezydenta Władimira Putina zaleciła, aby media propagandowe "nie wychwalały osobiście" amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, lecz stworzyły wizerunek "człowieka, który miał mądrość, by odpowiedzieć na wyciągniętą rękę Rosji" – twierdzą źrodła portalu Wierstka zbliżone do Kremla i prorządowych mediów.
– Jeśli negocjacje nie doprowadzą do niczego, zawsze będzie można powiedzieć, że próbowaliśmy, zrobiliśmy wszystko – stwierdził jeden z rozmówców publikacji. Według niego wszelkie kontakty między ekipami Putina i Trumpa muszą być przedstawiane w pozytywnym kontekście.
– Należy podkreślać w każdy możliwy sposób, że kontakty nie są z jakimiś abstrakcyjnymi Amerykanami, ale z zespołem Trumpa. Człowiekiem, który był krytykowany na wszelkie możliwe sposoby zarówno w swoim kraju, jak i w Europie. Mówią, że wywierali na nas presję, on był pod presją, ale my byliśmy silniejsi – powiedziało źródło.
Instrukcje Kremla dla mediów
Pracownik jednego z głównych państwowych mediów tak opisał nową politykę informacyjną: – Nie składamy obietnic dotyczących końca specjalnej operacji wojskowej, nie podajemy żadnych terminów. Najważniejsze jest to, że nawiązali kontakt, a my jesteśmy gotowi ich wysłuchać.
Jeden z pracowników państwowego kanału telewizyjnego zauważył, że nie było żadnych instrukcji, aby cokolwiek wymusić, ale administracja prezydencka zażądała "zrównoważenia Trumpa" oświadczeniami strony rosyjskiej.
– To jak pole minowe: ani za dużo pochwał, ani za mało pochwał. Dlatego przechodzimy do trybu prostego przetwarzania informacji, dla bezpieczeństwa – dodał szef jednego z prorządowych mediów.
Trump chce szybko zakończyć wojnę na Ukrainie. USA rozmawiają z Rosją
Wcześniej Bloomberg podał, że Kreml był zaskoczony wypowiedziami Trumpa na temat Ukrainy i ostrym tonem wobec prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Według źródeł agencji rosyjscy urzędnicy nie do końca rozumieją strategię negocjacyjną Trumpa i obawiają się możliwych pułapek i nieoczekiwanych zwrotów akcji.
12 lutego Trump przeprowadził rozmowę telefoniczną z Putinem, a tydzień później delegacje Rosji i USA spotkały się w Arabii Saudyjskiej. W rozmowach nie uczestniczyli przedstawiciele Ukrainy. Kolejna runda negocjacji odbyła się w czwartek (27 lutego) w Turcji.
Czytaj też:
Niespodziewane słowa Putina o Europie. Szykuje się zwrot ws. rozmów o Ukrainie?
