Niemcy: Kierowca samochodu wjechał w grupę pieszych. Tożsamość sprawcy nieznana

Niemcy: Kierowca samochodu wjechał w grupę pieszych. Tożsamość sprawcy nieznana

Dodano: 
Niemiecka policja, zdjęcie ilustracyjne
Niemiecka policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash / Jonas Augustin
Kierowca samochodu wjechał w grupę pieszych w niemieckim mieście Mannheim – poinformowała lokalna policja w mediach społecznościowych.

Według gazety "Bild" w wyniku zdarzenia 25 osób zostało rannych, a dwie osoby zginęły. Z kolei policja potwierdziła śmierć jednej osoby. Według informacji przekazanych przez agencję Reuters zatrzymano jedną osobę podejrzaną o udział w incydencie. Policja nie wyklucza jednak, że sprawców może być więcej. Do tej pory służby nie podały narodowości sprawcy.

Trwa akcja ratunkowa

Incydent miał miejsce w poniedziałek podczas publicznego zgromadzenia powiązanego z obchodami karnawału. Naoczni świadkowie relacjonują, że pojazd biorący udział w zdarzeniu to czarny SUV. Na miejscu nadal pracują funkcjonariusze policji oraz zespoły ratunkowe.

Służby apelują do mieszkańców o unikanie centrum miasta. "W centrum Mannheim, w rejonie Wasserturm/Plankenkopf, trwa operacja policyjna" – podała lokalna policja. Dodatkowo wysłano specjalne wiadomości SMS, ostrzegające przed potencjalnym zagrożeniem.

"Wszystkie drogi i mosty wychodzące z miasta są kontrolowane przez policjantów uzbrojonych w karabiny maszynowe, a nad Mannheim krąży śmigłowiec" – przekazał "Bild".

Kolejna tragedia w niedługim czasie

To już drugie tego typu zdarzenie w Niemczech w ostatnim czasie. 13 lutego samochód prowadzony przez uchodźcę z Afganistanu wjechał w tłum ludzi w Monachium. Co najmniej 28 osób zostało rannych. Premier Bawarii Markus Soeder powiedział, że "prawdopodobnie był to zamach".

Niemiecka policja poinformowała, że kierowca mocno przyspieszył, a następnie wjechał w grupę demonstrantów podczas protestu związku zawodowego Verdi.

Niektórzy poszkodowani mieli bardzo ciężkie obrażenia. Dwie osoby walczyły o życie – podała polska redakcja Deutsche Welle. Burmistrz Monachium Dieter Reiter powiedział, że wśród rannych są dzieci.

Do ataku doszło na kilka godzin przed przybyciem do miasta przywódców państw, w tym wiceprezydenta USA J.D. Vance'a i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, na Monachijską Konferencję Bezpieczeństwa.

W grudniu ubiegłego roku sześć osób zginęło w ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu. W styczniu doszło do ataku nożem w bawarskim mieście Aschaffenburg. Zginęło dziecko i dorosły. Za oba ataki aresztowano imigrantów.

Czytaj też:
Przestępczość rodem z lat 90. MSWiA zapowiada deportacje: Dusić to w zarodku
Czytaj też:
Komisja naciska ws. migracji. Łatwiejsze odsyłanie migrantów wkrótce


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Reuters, Bild, TVN24, DoRzeczy.pl
Czytaj także