FBI sprawdza, czy znajomi Robinsona z Discord wiedzieli o jego planach

FBI sprawdza, czy znajomi Robinsona z Discord wiedzieli o jego planach

Dodano: 
Tyler Robinson
Tyler Robinson Źródło: PAP/EPA / SCOTT G WINTERTON / POOL
Dziesiątki osób jest sprawdzanych przez FBI pod kątem ewentualnej wiedzy o planach zamachu na Charliego Kirka.

Prokuratura postawiła siedem zarzutów podejrzanemu o zabójstwo Charliego Kirka Tylerowi Robinsonowi, w tym zabójstwa z premedytacją. Będzie wnioskować o karę śmierci. Tymczasem w sieci pojawiają się nowe wątki z toczącego się śledztwa Federalnego Biura Śledczego.

FBI bada platformę Discord, z której korzystał Robinson. Zastępca dyrektora FBI Dan Bongino oznajmił w rozmowie ze stacją Newsmax, że jest "potencjalnie szersza sieć osób, które mogły wiedzieć" o jego planach. Zaznaczył, że śledztwo jest wciąż na wczesnym etapie i nie ma pewności, kto, co i kiedy wiedział. – Kiedy czyta się niektóre wiadomości, nie jest jasne, czy wiadomość została odebrana wcześniej, czy później – oznajmił. Śledczy ustalili, że zamachowiec polecił znajomym, by usunęli wiadomości z konwersacji na czacie.

FBI sprawdza znajomych Robinsona z Discord

Dyrektor FBI, Kash Patel, zeznając przed senacką komisją sądownictwa Kongresu powiedział, że w toku śledztwa sprawdzanych jest kilkudziesięciu użytkowników Discorda. – Wiele osób jest obecnie sprawdzanych i przesłuchiwanych – a wiele jeszcze czeka na przesłuchanie i zbadanie w związku z tym czatem – wskazał.

Discord opublikował w związku ze śledztwem oświadczenie, w którym podkreśliła, że "nie ma dowodów na to, że podejrzany zaplanował ten incydent lub namawiał do przemocy" na tej platformie.

Na razie w ramach śledztwa ujawniono, że Robinson napisał znajomym na swoim czacie, że dokonał zabójstwa. "Hej, mam dla was wszystkich złe wieści. To ja byłem wczoraj [zamach na Kirka na Uniwersytecie – red.]. Przepraszam za to wszystko […] Poddaję się za pośrednictwem znajomego szeryfa za chwilę. Dziękuję za wszystkie miłe chwile i śmiech, wszyscy byliście niesamowici, dziękuję wam wszystkim za wszystko" – napisał.

Amerykańskie media podały, że do oddania się w ręce policji Robinsona nakłonił wspomniany zastępca szeryfa i jego [Robinsona] rodzice.

Czytaj też:
Zdumiewający tytuł w lewicowej prasie. "Wyborcza to stan umysłu"
Czytaj też:
Cejrowski: Po śmierci Kirka Ameryka się budzi. Lisicki: Lewica w amoku
Czytaj też:
Ohydne nagranie działacza Lewicy Czerniejewskiego. Radość z zabójstwa Kirka


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Newsmax / DoRzeczy.pl
Czytaj także