Siły izraelskie zatrzymały w czwartek 530 aktywistów z flotylli Global Sumud około 129 kilometrów od wybrzeża Strefy Gazy. Wśród zatrzymanych jest czterech Polaków, w tym poseł KO Franciszek Sterczewski.
Flotylla Global Sumud po raz drugi próbowała dostarczyć pomoc humanitarną do Strefy Gazy po tym, jak na początku września z powodu silnych wiatrów musiała zawrócić do Barcelony.
Belgia i Hiszpania wzywają ambasadora Izraela
Belgijski minister spraw zagranicznych Maxime Prevot w rozmowie z dziennikarzami nazwał przechwycenie flotylli "niedopuszczalnym" i dodał, że w związku z tą sprawą polecił wezwać ambasadora Izraela.
Hiszpański minister spraw zagranicznych Jose Manuel Alvarez poinformował, że wezwał izraelskiego ambasadora, aby wyrazić protest przeciwko zatrzymaniu kilkuset aktywistów na pokładzie flotylli.
– To pokojowo nastawieni Hiszpanie, których motywacją były wyłącznie humanitarne działania, którzy nie stanowią zagrożenia dla Izraela ani nikogo innego i którzy stosowali jedną z podstawowych norm prawa międzynarodowego, a mianowicie prawo do swobodnego przepływu przez wody międzynarodowe – oświadczył Alvarez.
Wśród zatrzymanych są Polacy. Sikorski: Nie mam zakładników na wymianę
Wcześniej do sprawy aresztowania Polaków odniósł się szef resortu Radosław Sikorski. – Ministerstwo Spraw Zagranicznych wielokrotnie apelowało, aby w pewne rejony świata nie podróżować. Są takie kraje jak Iran, Białoruś, Rosja, które po prostu biorą obywateli państw zachodnich za zakładników – powiedział.
– I powiem brutalnie tym, którzy chcieliby złamać nasze rekomendacje: nie mam zakładników na wymianę, jedziecie na własną odpowiedzialność – oświadczył, apelując, by nie podróżować w regiony niebezpieczne.
Dodał, że kolejną kwestią jest "zbyt wielka łatwość – decyzjami zdaje się poprzedniego rządu – w uzyskiwaniu polskiej bandery dla niektórych małych jednostek". – Oczywiście służba konsularna ratuje i pomaga Polakom w tarapatach, natomiast immunitety poselskie obowiązują tylko w kraju – podkreślił szef MSZ.
Czytaj też:
"Boicie się zdenerwować zbrodniczy rząd Izraela?". Polskie MSZ w ogniu krytyki
