Dwa kraje wzywają ambasadora Izraela. "Niedopuszczalne"

Dwa kraje wzywają ambasadora Izraela. "Niedopuszczalne"

Dodano: 
Marynarka wojenna Izraela
Marynarka wojenna Izraela Źródło: Wikimedia Commons
Belgia i Hiszpania wzywają ambasadora Izraela w związku z zatrzymaniem przez izraelskie wojsko flotylli z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy.

Siły izraelskie zatrzymały w czwartek 530 aktywistów z flotylli Global Sumud około 129 kilometrów od wybrzeża Strefy Gazy. Wśród zatrzymanych jest czterech Polaków, w tym poseł KO Franciszek Sterczewski.

Flotylla Global Sumud po raz drugi próbowała dostarczyć pomoc humanitarną do Strefy Gazy po tym, jak na początku września z powodu silnych wiatrów musiała zawrócić do Barcelony.

twitter

Belgia i Hiszpania wzywają ambasadora Izraela

Belgijski minister spraw zagranicznych Maxime Prevot w rozmowie z dziennikarzami nazwał przechwycenie flotylli "niedopuszczalnym" i dodał, że w związku z tą sprawą polecił wezwać ambasadora Izraela.

Hiszpański minister spraw zagranicznych Jose Manuel Alvarez poinformował, że wezwał izraelskiego ambasadora, aby wyrazić protest przeciwko zatrzymaniu kilkuset aktywistów na pokładzie flotylli.

– To pokojowo nastawieni Hiszpanie, których motywacją były wyłącznie humanitarne działania, którzy nie stanowią zagrożenia dla Izraela ani nikogo innego i którzy stosowali jedną z podstawowych norm prawa międzynarodowego, a mianowicie prawo do swobodnego przepływu przez wody międzynarodowe – oświadczył Alvarez.

twitter

Wśród zatrzymanych są Polacy. Sikorski: Nie mam zakładników na wymianę

Wcześniej do sprawy aresztowania Polaków odniósł się szef resortu Radosław Sikorski. – Ministerstwo Spraw Zagranicznych wielokrotnie apelowało, aby w pewne rejony świata nie podróżować. Są takie kraje jak Iran, Białoruś, Rosja, które po prostu biorą obywateli państw zachodnich za zakładników – powiedział.

– I powiem brutalnie tym, którzy chcieliby złamać nasze rekomendacje: nie mam zakładników na wymianę, jedziecie na własną odpowiedzialność – oświadczył, apelując, by nie podróżować w regiony niebezpieczne.

Dodał, że kolejną kwestią jest "zbyt wielka łatwość – decyzjami zdaje się poprzedniego rządu – w uzyskiwaniu polskiej bandery dla niektórych małych jednostek". – Oczywiście służba konsularna ratuje i pomaga Polakom w tarapatach, natomiast immunitety poselskie obowiązują tylko w kraju – podkreślił szef MSZ.

Czytaj też:
"Boicie się zdenerwować zbrodniczy rząd Izraela?". Polskie MSZ w ogniu krytyki


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także