Thunberg torturowana w izraelskim więzieniu? Szef MSZ Izraela: To fanatyczka

Thunberg torturowana w izraelskim więzieniu? Szef MSZ Izraela: To fanatyczka

Dodano: 
Greta Thunberg / Flaga Izraela
Greta Thunberg / Flaga Izraela Źródło: PAP/EPA
Greta Thunberg zgłosiła szwedzkim dyplomatom, że doświadcza złego traktowania w izraelskim więzieniu. Do sprawy odniósł się szef MSZ Izraela.

W czwartek i piątek izraelska marynarka wojenna nielegalnie przechwyciła wszystkie 42 statki z pomocą humanitarną i wolontariuszami, którzy zmierzali do Strefy Gazy. Mowa o około 450 osobach z ponad 40 krajów. Część aktywistów deportowano już do Turcji.

Wśród zatrzymanych znaleźli się Polacy: poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski, prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich Omar Faris, szefowa Stowarzyszenia Nomada Nina Ptak oraz dziennikarka i aktywistka Ewa Jasiewicz.

Thunberg skarży się na traktowanie w więzieniu

W rejsie flotylli Sumud uczestniczyła również szwedzka aktywistka Greta Thunberg. Brytyjski dziennik "The Guardian" dotarł do korespondencji między resortem spraw zagranicznych Szwecji a rodziną Thunberg. Wynika z niej, że młoda aktywistka skarżyła się na złe traktowanie w izraelskim więzieniu. Mówiła o celi pełnej pluskiew oraz przekazała, że otrzymuje zbyt małą ilość pożywienia i wody. "Poinformowała o odwodnieniu. (...) Stwierdziła również, że wystąpiły u niej wysypki, które, jak podejrzewa, zostały wywołane przez pluskwy. Mówiła o ostrym traktowaniu i dodała, że przez długi czas siedziała na twardych powierzchniach" – czytamy.

Z relacji świadków – pozostałych zatrzymanych osób – wynika, że izraelscy żołnierze maltretowali i poniżali Thunberg. Młoda aktywistka miała być ciągnięta za włosy i bita. Wojskowi zmuszali dziewczynę do całowania flagi Izraela.

Szef MSZ Izraela: Nie wierzę w nic, co mówi ta pani

Niemiecki dziennikarz Paul Ronzheimer z Axel Springer przeprowadził w niedzielę wywiad z ministrem spraw zagranicznych Izraela Gideonem Saarem. W rozmowie padły pytania o doniesienia dziennika "The Guardian". – To nieprawda. Trzeba zrozumieć, że ci ludzie przybyli tylko po to, aby sprowokować Izrael do ataku. Wielokrotnie wzywano ich, aby przekazali swoją rzekomą pomoc humanitarną, która i tak była bardzo niewielka, przez Cypr lub izraelski port. Chcieli tylko zdyskredytować Izrael. Nie przywiązuję żadnej wagi do ich słów – skomentował.

– Myślę, że byli traktowani zgodnie z prawem i nie wierzę w nic, co mówi ta pani. Jest ona fanatyczną aktywistką antyizraelską. Izrael traktował tych ludzi z szacunkiem. Przejęliśmy całą flotę bez użycia siły, bardzo pokojowo. Nie sądzę, aby jakikolwiek inny kraj na świecie potraktował tak wrogo nastawionych ludzi tak uprzejmie jak my – stwierdził szef izraelskiego MSZ, cytowany przez Onet.

Czytaj też:
Polacy zatrzymani przez Izrael. Sikorski podał nowe informacje
Czytaj też:
Dziennikarz CNN wysłał SMS-a do Trumpa. "Całkowite unicestwienie!"


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Onet.pl
Czytaj także