Za znieważenie proroka chrześcijanka została skazana na karę śmierci przez powieszenie. Spotkało się to z protestami światowej opinii publicznej. Teraz Sąd Najwyższy oczyścił ją z zarzutów i po ośmiu latach może opuścić więzienie.
Decyzja sądu nie spodobała się jednak społeczności muzułmańskiej. Islamiści wyszli na ulice, domagając się kary śmierci dla Asii Bibi. W związku z niepokojącymi nastrojami społecznymi, wprowadzono ochronę w pobliżu kościołów i na obszarach zamieszkiwanych przez chrześcijan, jednak władze nie wiedzą, jak zapanować nad tłumem.
Mówi się wprost, że po opuszczeniu więzienia Asii Bibi i jej rodzinie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo, żeby przeżyć musiałabym ukryć się poza swoim rodzinnym miastem.
twittertwittertwitter