Ameryka po Obamie
  • Jacek PrzybylskiAutor:Jacek Przybylski

Ameryka po Obamie

Dodano: 
Donald Trump
Donald Trump Źródło:FOT. CHRIS KLEPONIS-POOL/GETTY IMAGESS
Barack Obama przejdzie do historii jako pierwszy czarnoskóry prezydent USA, znakomity mówca oraz fatalny przywódca, który wpędził Amerykę w koszmarne długi i poniósł wiele porażek na scenie międzynarodowej.

Osiem lat temu hasłem: „Yes We Can” zauroczona była nie tylko Ameryka, lecz także duża część zachodniego świata. Młody, inteligentny, elokwentny prezydent budził prawdziwą nadzieję na zmianę. To z tego powodu już kilka miesięcy po zaprzysiężeniu Obama dostał Pokojową Nagrodę Nobla. Jego rządy z punktu widzenia polityki międzynarodowej były jednak fatalne i sprawiły, że świat wszedł w jeden z najbardziej niebezpiecznych okresów ostatnich kilku dekad. (...)

Prezydent Władimir Putin i jego doświadczeni współpracownicy z szefem dyplomacji Siergiejem Ławrowem przez ostatnich osiem lat ogrywali zresztą nieudolną ekipę Baracka Obamy niemal na każdym polu. Wymarzony przez młodego amerykańskiego prezydenta „reset” w stosunkach z Rosją zakończył się łatwym do przewidzenia fiaskiem. Zbytnia uległość i widoczny brak zainteresowania sprawami zagranicznymi u Obamy sprawiły, że Putin zaryzykował nie tylko inwazję na Ukrainę. (...)

I chociaż Barack Obama wciąż potrafi porwać tłumy, zwłaszcza młodych Amerykanów – doskonały orator i znakomity aktor nie bez powodu nazywany jest prezydentem popkulturowym – to nawet pobieżny rzut oka na fakty nie pozwala wystawić 44. prezydentowi USA dobrej oceny. Obama poniósł klęskę. I nie jest to tylko kwestia oceny zewnętrznego komentatora. Podobną ocenę dokonaną przez miliony Amerykanów widać po wynikach wyborów. Nie tylko prezydenckich. Od 2009 r. Partia Demokratyczna straciła również większość w Izbie Reprezentantów (republikanie dominują w niej od 2010 r.) i w senacie (gdzie Partia Republikańska ma większość od roku 2014).

Całość dostępna jest w 4/2017 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także