Maciej Pieczyński: O tym, że w Warszawie odbędzie się konferencja bliskowschodnia, powiedział światu Mike Pompeo. Wizerunkowo wyszło fatalnie. Wygląda to tak, jakby o wszystkim decydowali Amerykanie.
Witold Waszczykowski: Z pewnością szefowie dyplomacji Polski i USA zamierzali wspólnie ogłosić decyzję o tym, że konferencja odbędzie się w Warszawie. To, że Mike Pompeo powiedział o konferencji, zanim ogłosili ją Polacy, wynika z pewnej przypadłości, na którą cierpi administracja Trumpa. Po prostu czasem szybciej coś napiszą lub powiedzą, niż pomyślą. Pompeo nie jest doświadczonym dyplomatą, zdarzają mu się błędy.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.