KE odniosła się do ostrzeżenia Trumpa. Ten podatek chce wprowadzić polski rząd

KE odniosła się do ostrzeżenia Trumpa. Ten podatek chce wprowadzić polski rząd

Dodano: 
Rzecznik Komisji Europejskiej Paula Pinho
Rzecznik Komisji Europejskiej Paula Pinho Źródło: PAP/EPA / OLIVIER MATTHYS
Prezydent Donald Trump zapowiedział dodatkowe cła na kraje, które obłożą podatkiem cyfrowym amerykański Big Tech. Jest komentarz Komisji Europejskiej.

W gronie tym jest Polska – takie rozwiązanie forsuje ministerstwo cyfryzacji z Krzysztofem Gawkowskim (Lewica) na czele.

KE odpowiada USA

Odnosząc się do ostrzeżenia rzecznik Komisji Europejskiej Paula Pinho przypomniała, że unijne regulacje rynku cyfrowego nie były częścią rozmów handlowych ze Stanami Zjednoczonymi. – Wielokrotnie powtarzaliśmy, że jest to suwerenne prawo UE i jej państw członkowskich do regulowania działalności gospodarczej na własnym terytorium, zgodnie z naszymi demokratycznymi wartościami. Także dlatego nie było to częścią naszej niedawnej umowy z USA – podkreśliła Pinho.

Chodzi o porozumienie z ub. tygodnia, kiedy Unia Europejska i USA wydały wspólne oświadczenie w sprawie ceł. Jednolita, 15-proc. stawka obejmie samochody, leki oraz czipy.

Dwa akty normatywne regulujące działalność dużych platform cyfrowych w UE jest Akt o usługach cyfrowych (DSA) oraz Akt o rynkach cyfrowych (DMA). DSA nakłada na platformy cyfrowe i wyszukiwarki internetowe daleko idące wymagania m.in. w kwestii moderowania treści i wykorzystywania algorytmów. Deklarowanym celem DMA jest ograniczanie dominującej pozycji największych platform na rynku i zapewnienie konkurencyjności.

Rzecznik KE odpowiedzialny za technologie cyfrowe Thomas Regnier podkreślił, że unijne prawo nie jest wymierzone w amerykańskie big techy. – DSA nie bierze pod uwagę ani koloru firmy, jej jurysdykcji ani właściciela. DSA i DMA mają zastosowanie do wszystkich platform i firm działających w UE, niezależnie od miejsca ich siedziby – powiedział. Zaznaczył, że trzy ostatnie decyzje KE podjęte na mocy DSA dotyczyły AliExpress, Temuu i TikToka, a więc platform chińskich.

Trump ostrzega przed podatkiem cyfrowym

W poniedziałek prezydent Trump napisał na portalu Truth Social, że „przeciwstawi się krajom, które atakują wspaniałe amerykańskie firmy technologiczne", Jak dodał podatki cyfrowe, przepisy dotyczące usług cyfrowych i regulacje w sprawie rynków cyfrowych zostały stworzone, by "krzywdzić albo dyskryminować amerykańską technologię".

W opinii prezydenta USA tego rodzaju narzędzia są niesprawiedliwe, ponieważ "całkowicie pomijają największe chińskie firmy technologiczne". "To musi się zakończyć i to zakończyć TERAZ. Tym postem w sieci TRUTH powiadamiam wszystkie kraje posiadające podatki cyfrowe, przepisy, zasady, regulacje, że dopóki będą w nich obowiązywać te dyskryminacyjne środki, ja, jako prezydent USA, nałożę znaczące dodatkowe cła na eksport z tych krajów do USA i wprowadzę ograniczania eksportowe na naszą bardzo chronioną technologię i na chipy" – napisał prezydent.

Trump dodał, że USA i amerykańskie firmy technologiczne nie są już światową "skarbonką" ani "popychadłem". "Okaż szacunek Ameryce i naszym niesamowitym firmom technologicznym albo zmierz się z konsekwencjami!" – oznajmił prezydent USA.


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: PAP/Truth Social/WP
Czytaj także