Przez cały dzień Węgrzy głosowali w referendum dot. obowiązkowych kwot relokacji uchodźców. Pytanie na, które udzielali odpowiedzi to: "Czy chce Pan/Pani, by Unia Europejska mogła zarządzić, również bez zgody parlamentu, obowiązkowe osiedlanie na Węgrzech osób innych niż obywatele węgierscy?".
Aby referendum było wiążące do urn musiało się dziś udać minimum 50 procent spośród ponad 8,27 mln osób uprawnionych do głosowania. Sondażowe wyniki wskazują jednak, że wynik ten może być trudny do osiągnięcia.
Z badania przeprowadzonego przez ośrodek Nezoepont wynika, że frekwencja wyniosła jedynie 42 proc. Ten sam sondaż wskazuje również, że aż 95 proc. opowiedziało się przeciwko narzuconym kwotom, zaś 5 proc. "za".
amp, dorzeczy.pl, wpolityce.pl, fot. Flickr/ Nicolas Raymond/ CC BY 2.0