Wszystkie ukraińskie stacje telewizyjne należą do oligarchów. Chodzą słuchy, że prowadzący programów czasem wprost transmitują myśli właścicieli. Jak zatem mogłyby brzmieć informacje podawane „z pierwszych ust”? Wyobraźmy sobie: w studiu zamiast dziennikarzy Ihor Kołomojski i Rinat Achmetow. Właściciel telewizji 1+1 i właściciel TRK Ukraina. „Kurs dolara będzie 28, no niech będzie 28,5, a co, mam dobry nastrój!” – „informuje” Kołomojski, demonstrując szeroki gest. „A skąd ty masz taki dobry nastrój?!” – dziwi się Achmetow. Po czym dopytuje: „To twój humorysta cię tak rozbawił?!”. Oczywiście chodzi o Wołodymyra Zełenskiego. „A ty się nie boisz, że ten humorysta jest taki uczciwy, że jak przyjdzie do władzy, to cię posadzi?” – na to pytanie Achmetowa Kołomojski ma gotową odpowiedź: „Gdzie on mnie posadzi?! Chyba w »Rozśmiesz komika« mnie posadzi”.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.