Wczoraj książęca para – książę Harry i Meghan Markle – spotkała się z mediami, pokazując światu swojego nowo narodzonego synka. – To dla mnie magiczny, niezwykły czas. Mam teraz przy sobie dwóch najwspanialszych mężczyzn, jestem bardzo szczęśliwa – mówił księżna fotoreporterom. Po południu książęca para pojawiła się też na zamku w Windsorze, gdzie przedstawiła swojego syna królowej Elżbiecie II. W mediach społecznościowych książę Harry i Meghan Markle ujawnili też imię synka – Archie Harrison Mountbatten-Windsor.
"Żart" z małpą
Komentując te wydarzenia, dziennikarz radia BBC Radio 5 Live Danny Baker umieścił w mediach społecznościowych czarno-białe zdjęcie eleganckiej pary z szympansem. Fotografię podpisał "wyjście królewskiego dziecka ze szpitala".
Dziennikarz w odpowiedzi na falę krytyki skasował wpis i przeprosił. Jak tłumaczył Baker, miał to być żart dotyczący rodziny królewskiej i cyrkowych zwierząt w eleganckich ubraniach. Dziennikarz zapewnił też, ze nie chodziło mu o odniesienie się do afroamerykańskich korzeni 37-letniej Meghan Markle. Pracodawcy Bakera byli jednak innego zdania i dziennikarz został zwolniony.
Jak tłumaczył rzecznik BBC, wpis Bakera był błędem i uderza w wartości promowane przez stację.
twitterCzytaj też:
Księżna Meghan urodziła chłopca. "Jestem tak dumny ze swojej żony"