List polityków ugrupowania Jarosława Gowina związany jest z zachowanie jednej kandydatek KO do parlamentu – Klaudii Jachiry.
„Choć nasze zdania różnią się w wielu kwestiach, to nigdy nie myśleliśmy, że odsuniemy się od siebie tak daleko. I nie chodzi o sferę polityczną, ale tę czysto ludzką. Temperatura sporu politycznego rośnie, trwa kampania wyborcza, czas w którym z ust polityków często padają niefortunne słowa. Wierzymy jednak, że istnieją granice, których nie należy przekraczać” – podkreślają działacze Porozumienia.
„Przypomnijcie sobie czym kiedyś była Platforma Obywatelska i dlaczego się w niej znaleźliśmy. Czy dziś możecie z czystym sumieniem powiedzieć: to jest Platforma jaką chciałem zbudować? Postawcie sobie pytanie – czym dziś jest PO? Jak brzmi odpowiedź? Wasi liderzy w stosunku do haniebnych wypowiedzi i zachowań Klaudii Jachiry chowają głowę w piasek i udają, że tak musi być, bo taka jest dzisiaj Platforma. Znamy się wiele lat i wiemy, że Was to oburza i szokuje. To nie jest Wasz świat. W nim nie można szydzić z ludzkich tragedii, cierpienia, dramatów i żałoby" – piszą dalej politycy.
Jak tłumaczą autorzy listu, apel do polityków Platformy ma wywołać ich reakcję na postępowanie Klaudii Jachiry. „Ten list to prośba o reakcję. Możecie to zrobić nie tylko dla dobra swojej partii, ale przede wszystkim po to, żeby zamanifestować kim jesteście. Szanujemy Was i wiemy, że daleko Wam do Klaudii Jachiry i jej prowokacyjnej i nieakceptowalnej moralnie działalności. Nie byliście i nie jesteście ludźmi, którzy drwią z ludzkiego cierpienia. W sprawach najważniejszych zawsze będziemy wyznawać wspólne wartości. Chyba się nie mylimy? Prawda? Współpraca, a nie kłótnie. Warto wziąć to hasło na serio” – czytamy dalej.
Pod listem podpisali się m.in. Jarosłwa Gowin, Renata Janik, Jadwiga Emilewicz, Jacek Żalek, Andrzej Gut-Mostowy, Andrzej Sośnierz i Artur Zasada.
Czytaj też:
"Jesteśmy rodziną uwięzioną w głowie Grzegorza Schetyny". Internauci żartują ze spotu KOCzytaj też:
Klaudia Jachira szydzi ze Smoleńska. Ostry list wdowca do Schetyny