Do wypadku doszło na odcinku S8 pomiędzy węzłem Opacz a węzłem Wypędy.
Wypadek miał miejsce dzisiaj, po godzinie 14.
– Z pierwszych ustaleń wynika, że kierujący mercedesem wjechał na trasę S8 zjazdem, przejechał około 300 metrów, wówczas doszło do zderzenia z chevroletem – relacjonował w rozmowie z TVN Warszawa Jarosław Florczak z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Kierowca, który jechał pod prąd, nie odniósł poważnych obrażeń. Kierowca drugiego pojazdu, który jechał prawidłowo, trafił do szpitala.
Sprawca wypadku był trzeźwy, nie wiadomo dlaczego jechał pod prąd.
Czytaj też:
Podpalił kobietę i uciekł. Policja zatrzymała sprawcę
Źródło: RMF FM / TVN Warszawa