Dopóki sędziowie i prawnicy będą używać autorytetu we własnej sprawie, a rząd nie zyska szerokiego poparcia ludzi, dopóty w Polsce będzie trwał klincz, który nie pozwoli na poprawę wymiaru sprawiedliwości.
W warszawskim Marszu Tysiąca Tóg przeszło – według szacunków – 15 tys. sędziów, radców prawnych, polityków i zwykłych przechodniów. Organizatorzy ogłosili sukces. Jednak niewygodne pytanie brzmi: Dlaczego poszło tylko tyle osób? Przecież stawką ubiegłotygodniowego marszu była podobno walka o niezawisłość trzeciej władzy, prawo każdego obywatela do uczciwego procesu i w dalszej perspektywie – zatrzymanie galopującego polexitu.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.