Media sympatyzujące z PO starają się na różne sposoby zbagatelizować sondaże, w których kandydatka największej partii opozycyjnej zajmuje czwarte albo nawet piąte miejsce. Tych sondaży jest jednak coraz więcej i pokazują mniej więcej to samo, niezależnie od tego, czy pochodzą z pracowni częściej współpracujących z mediami przychylnymi rządowi, czy opozycyjnymi. Jeden z pierwszych w tej fatalnej dla PO serii, a tym samym najbardziej szokujących, w którym Małgorzata Kidawa-Błońska z poparciem 4 proc. ulokowała się na samym końcu stawki, przeprowadziła firma od lat prowadząca badania m.in. dla TVN 24 i „Gazety Wyborczej”.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.