Podczas niedzielnej konferencji prasowej politycy Lewicy poinformowali o swojej propozycji dotyczącej rozwiązania zamieszania związanego z wyborami prezydenckimi. Szef klubu Lewicy zaprosił polityków wszystkich partii do rozmów "okrągłego stołu", do którego doszło w środę rano.
– To było dobre spotkanie, bo wreszcie wszyscy mówili ludzkim głosem, rzadko się to zdarza w polskim parlamencie – zaczął swoją konferencję prasową Kosiniak-Kamysz.
– Współdziałanie jest potrzebne, jako Koalicja Polska jesteśmy zdeterminowani, żeby wyprowadzić Polskę z chaosu. Trzeba jak najszybciej przyjąć i ustanowić dobre i rzetelne prawo, które umożliwi wybranie prezydenta RP – podkreślił.
– Zgłaszaliśmy konkretne poprawki – dwudniowe głosowanie, wydłużenie działania lokali wyborczych. Chcielibyśmy poznać i wysłuchać zaleceń, jak przeprowadzać wybory od epidemiologów i specjalistów chorób zakaźnych. Trzeba współdziałania wszystkich środowisk i tego oczekujemy – zaznaczał polityk.
– Dzisiaj większość rządząca stoi pod ścianą, bo wiedzą, że termin wyborów zależy od Senatu – ocenił.
– Jeszcze jedna ważna informacja. Wszystko wskazuje na to, że wybory odbędą się 28 czerwca. Wszystkie działania partii rządzącej są przygotowane pod tę datę. To już więcej niż prawdopodobne – poinformował.
Czytaj też:
PiS po okrągłym stole ws. wyborów. "Jesteśmy otwarci na współpracę"Czytaj też:
"W rękach polskiego Senatu jest kwestia żywotna dla nas wszystkich". Mucha po spotkaniu prezydenta z Grodzkim