Niedostatek szczepień w Nowym Jorku. Gubernator chce je kupować bezpośrednio od Pfizera

Niedostatek szczepień w Nowym Jorku. Gubernator chce je kupować bezpośrednio od Pfizera

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena publiczna
Z powodu niedostatku szczepionek na koronowirusa gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo wystąpił w poniedziałek z pomysłem bezpośredniego zakupu preparatu od firmy Pfizer. Wymaga to zgody władz federalnych.

Według agencji Associated Press sprawa jest niepewna. Gigant farmaceutyczny podkreślił bowiem, że sprzedaż władzom stanowym będzie wymagać zgody Waszyngtonu. Koszt i liczba szczepionek nie były jeszcze przedmiotem dyskusji.

„Cuomo powiedział, że czuł się zmuszony do wystąpienia z pomysłem, ponieważ jego stan, podobnie jak wiele innych, musi zmierzyć się z trudnym zadaniem. Przy obecnym tempie dostarczania szczepionek (…) do stanu Nowy Jork, wykonanie zastrzyków dla 7 milionów mieszkańców, którzy już się do tego kwalifikują na mocy federalnych wytycznych, może zająć sześć miesięcy lub więcej, nie mówiąc już o ok. 12 milionach innych nowojorczyków” – zauważyła AP.

Wielu nowojorczyków, w tym uprawnionych do szczepień, zabiegało o to bezskutecznie. Wzbudziło to frustrację i rozgoryczenie.

„Moim zadaniem jako gubernatora Nowego Jorku jest podążanie każdą ścieżką i właśnie to robię” – uzasadniał Demokrata podczas wirtualnej konferencji prasowej. Zademonstrował list, który napisał do nowojorskiej firmy. Akcentował w korespondencji, że „może to pomóc w ratowaniu życia tutaj, w Nowym Jorku”.

Pfizer Inc., opracował jedną z obecnych szczepionek z niemieckim partnerem BioNTech. Zapewniał gotowość współpracy z federalnym Departamentem Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) w celu jak najszybszej produkcji zastrzyków dla jak największej liczby Amerykanów jak to tylko możliwe.

„Zanim jednak będziemy mogli sprzedawać (szczepionkę) bezpośrednio rządom stanowym, HHS musiałby zatwierdzić projekt” – wyjaśniła firma.

Rzecznik HHS zaznaczył w e-mailu, że Cuomo "próbuje obejść od dawna zaplanowany federalny system alokacji, usiłując przejść poza kolejność kosztem innych”.

Za główny priorytet HHS rzecznik uznał „zapewnienie „maksymalnej dostępności bezpiecznych i skutecznych szczepionek w sposób odpowiedzialny, uczciwy i sprawiedliwy dla wszystkich Amerykanów, nie tylko dla tych w stanie Nowy Jork”.

Zgodnie z obecnym systemem HHS przydziela stanom i rozsyła dawki szczepionek. Federalny Urząd ds. Żywności i Leków (FDA) może w nagłych przypadkach określić gdzie będzie dostarczona zgodnie z zaleceniami rządu USA.

Rząd federalny płaci 19,5 dolara za dawkę szczepionki Pfizer i do tej pory zamówił 200 milionów dawek. Wystarcza to na podaniem dwóch wymaganych dawek 100 milionom ludzi.

Czytaj też:
Do Polski dociera mniej szczepionek. Nie wszystkie szpitale podają drugą dawkę
Czytaj też:
Trump znosi restrykcje ws. podróżowania. Rzeczniczka Bidena: Ograniczenia zostaną utrzymane
Czytaj też:
Chiny i WHO w ogniu krytyki. Zabrakło odpowiedniej reakcji


Źródło: PAP
Czytaj także