Opozycja domaga się zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Stanowczo w tej sprawie wypowiadał się podczas wtorkowej konferencji prasowej m.in. lider Polskiego Stronnictwa Ludowego.
– Panie premierze Morawiecki, proszę przyjść z tym planem, proszę przyjść z wnioskiem o ratyfikację, usiąść do poważnej rozmowy z partiami, które chcą to poprzeć – apelował Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zgodnie z założeniami KPO do Polski, do końca 2026 r. ma wpłynąć z tego tytułu 23,9 mld euro w postaci bezzwrotnych dotacji oraz 34,2 mld euro w formie pożyczek. Opozycje chce, aby rząd przedstawił szczegóły Planu oraz, aby sposoby wydatkowania z niego środków były konsultowane z samorządowcami.
Hołownia poprze opozycję
W rozmowie z dziennikarzem portalu gazeta.pl Szymon Hołownia stwierdził, że "byłoby dobrze" gdyby odbyło się dodatkowe posiedzenie Sejmu w tej sprawie.
– Natomiast my jesteśmy pragmatykami i wiemy jak PiS będzie kluczył w związku z postulatem części opozycji zwołania takiego posiedzenia Sejmu. My mówimy gdzie jest punkt dojścia i gdzie jest meta. My musimy to ratyfikować po to, żebyśmy mogli się później o te pieniądze kłócić – ocenił niedawny kandydat na prezydenta RP.
Były prezenter ocenił również, że każda okazja, by "przyprowadzić rząd do tablicy" jest dobra.
Kto proponuje Polexit?
Hołownia odniósł się także do wczorajszych słów rzecznika rządu, który stwierdził m.in., że "polska opozycja de facto proponuje Polexit".
– To jest jakiś absurd, który w głowie mi się nie mieści. Pan rzecznik rządu powinien się raczej zająć tym polexitem, do którego zmierza Zbigniew Ziobro i całe jego polityczne towarzystwo, a więc koalicjant Prawa i Sprawiedliwości w ramach rządu Zjednoczonej Prawicy. Tam są zwolennicy polexitu – stwierdził Hołownia.
Czytaj też:
Hołownia na drugim miejscu, co z Platformą Obywatelską?Czytaj też:
Sondaż: Nie ma mocnych na PiS. Partii Kaczyńskiego nie zaszkodzi nawet częściowy rozłam w koalicji