Pierwszy przypadek zakażenia od ponad miesiąca w Chinach

Pierwszy przypadek zakażenia od ponad miesiąca w Chinach

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / NARENDRA SHRESTHA
W Chinach kontynentalnych potwierdzono pierwszy od 14 lutego nowy lokalny przypadek koronawirusa.

Zakażony pracuje w szpitalu w mieście Xian, stolicy Shaanxi, a do jego obowiązków należy pobieranie próbek do badań pod kątem koronawirusa od osób przebywających na kwarantannie – przekazała komisja w komunikacie.

Chińskie władze codziennie zgłaszają nowe zachorowania na COVID-19 diagnozowane wśród osób przybywających z zagranicy. Od ponad miesiąca nie potwierdziły jednak żadnego nowego przypadku lokalnego.

Od początku pandemii w Chinach kontynentalnych potwierdzono 90 072 przypadki COVID-19, a oficjalny bilans zgonów wynosi 4636 – wynika z czwartkowego sprawozdania państwowej komisji zdrowia, opublikowanego przed informacją o nowym zachorowaniu w Shaanxi.

Pandemia koronawirusa jest w Chinach zasadniczo pod kontrolą od wielu miesięcy. W kraju nie obowiązują prawie żadne restrykcje, choć wielu mieszkańców wciąż nosi maseczki ochronne, a w niektórych miejscach konieczne jest okazanie „kodu zdrowia” na telefonie komórkowym.

Chiny chcą zaszczepić do 80 proc. populacji najpóźniej do połowy 2022 r.

17.45 - Chiny mają zamiar zaszczepić przeciw Covid-19 między 70-80 proc. populacji kraju do końca roku, a najpóźniej do połowy 2022 roku.

"Mamy nadzieję, że Chiny staną się światowym liderem w osiąganiu odporności stadnej" – powiedział podczas wywiadu dla telewizji CGTN yrektor chińskiego Centrum Kontroli Chorób Gao Fu.

Kampania szczepień w wolniejszym tempie niż w USA

Do końca lutego Chiny wykorzystały 52,5 mln dawek szczepionek. Jednak, jak podała AP, kampania szczepień w tym kraju postępuje wolniej niż np. w Stanach Zjednoczonych, a władze chińskie wysłały ok. 10 razy więcej dawek za granicę niż rozprowadziły w kraju.

W Państwie Środka obecnie dozwolone są cztery szczepionki, wszystkie krajowej produkcji – dwie od państwowej firmy Sinopharm oraz po jednej od prywatnych koncernów Sinovac i CanSino.

Czytaj też:
Nieoficjalnie: Salony fryzjerskie i kosmetyczne też mogą zostać zamknięte
Czytaj też:
Szymański o szczycie UE: Można spodziewać się ożywionej dyskusji
Czytaj też:
Fatalne prognozy na kwiecień. Spory przyrost hospitalizacji z powodu COVID-19







Źródło: PAP
Czytaj także