Ojciec święty pozdrowił Polaków podczas środowej audiencji generalnej w Watykanie. Zwrócił uwagę, że jutro przypada Wielki Czwartek, czyli początek Triduum Paschalnego.
– Jutro wejdziemy w Triduum Paschalne, w tajemnicę męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Jego zbawcze dzieło jest ostatecznym objawieniem miłości Boga, który przebacza, okazuje miłosierdzie i daje nam nowe życie – oświadczył papież.
– Niech radość wielkanocnego poranka, pomimo zmagań z pandemią, opromieni was nadzieją, ufnością i pokojem. Życzę wam radosnego spotkania ze Zmartwychwstałym Panem i z serca wam błogosławię – powiedział do Polaków Franciszek.
Druga Wielkanoc z koronawirusem
To będzie już druga Wielkanoc odkąd wybuchła pandemia koronawirusa. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska powiedział, że według modeli, jakimi dysponuje resort, szczyt zachorowań przypadnie właśnie na okres świąt. Z kolei minister finansów Tadeusz Kościński stwierdził, że dwa-trzy tygodnie po Wielkanocy może nastąpić czwarta fala.
Od soboty w kościołach obowiązuje nowy limit wiernych – jedna osoba na 20 mkw. przy zachowaniu odległości nie mniejszej niż półtora metra. Tak jak w innych miejscach publicznych, tak i w świątyni obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa (z wyłączeniem osób sprawujących liturgię).
Ks. Leszek Gęsiak, rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski, powiedział, że ze względu na obostrzenia wszyscy chętni nie wejdą do kościoła. – Te święta będziemy mieli bardzo trudne, zresztą tak jak w zeszłym roku – dodał.
Czytaj też:
Kratiuk: Rząd szantażuje Kościół. Mam nadzieję, że biskupi się nie ugną