Na okładce najnowszego numeru "Do Rzeczy" znalazła się fotografia Billa Gatesa. Tematem tygodnia są bowiem plany miliardera związane z pandemią koronawirusa, a dokładniej – z jej wpływem na stosunki społeczne we wszystkich państwach dotkniętych skutkami epidemii. Tymczasem zarówno temat numeru, jak i okładka wywołały skrajne komentarze oraz ataki na tygodnik.
Gates – pandemiczna wyrocznia
W artykule "Nieświęte wojny Billa Gatesa" Wojciech Golonka zastanawia się nad tym, w jaki sposób wizjoner z branży IT przekwalifikował się na pandemiczną wyrocznię i co nas czeka, jeśli jego dążenia się ziszczą? Właściciel Microsoftu ma bowiem pomysł, jak rozwiązać pandemię i urządzić po niej nowy, lepszy świat. Jego głos, ochoczo powielany przez media, przekłada się na decyzje światowych agend, a nawet rządów.
"Bill Gates, przez lata najbogatszy człowiek świata, to osoba, której nie trzeba przedstawiać. Warto jednak zwrócić uwagę na kilka aspektów jego drogi do zawrotnego sukcesu, naświetlających jego osobowość i metody działania" – pisze autor we wstępie do artykułu.
Medialne ataki
Okładka najnowszego numeru wywołała falę oburzenia w internecie. "Do Rzeczy" zarzucono wspieranie teorii spiskowych oraz zniechęcanie społeczeństwa do szczepienia się przeciwko COVID-19. Krytyczne opinie pojawiły się głównie na Twitterze, ale również część mediów postanowiło niepochlebnie odnieść się do publikacji i okładki tygodnika.
"Dlaczego? Dlaczego w sytuacji, gdy zależy nam na tym, żeby jak najwięcej Polaków jak najszybciej się zaszczepiło, ktoś robi taką okładkę?! Czy Wy naprawdę nie chcecie, żeby ta pandemia się skończyła?" – napisała Karolina Opolska z Onetu.
"Albo to głupota, albo makiaweliczny plan, żeby przyhamować tempo szczepień, bo wolniej przychodzą szczepionki (hasztag #ironia na wszelki wypadek)" – napisał z kolei Dariusz Ćwiklak z „Newsweek Polska”.
"Już jutro w prawicowym tygodniku antysemita zarejestrowany przez SB jako tajny współpracownik opowie nam o Żydówce, a tematem numeru będzie demaskacja szczepionkowych planów Billa Gatesa. Powiedzieć, że to szuria, to despekt byłby dla szurów" – stwierdził Michał Danielewski z OKO.press.
"Wspieracie Piotra Semkę prawda? Koledzy? Przestałem rozumieć @PawelLisicki już jakiś czas temu. Teraz już nic nie łapię. Powiedzieć „głąby” to nic nie powiedzieć" – to komentarz dziennikarza Radia Zet Jacka Czarneckiego.
"Żenada" – stwierdził Bartłomiej Graczak z TVP.
Czytaj też:
"By skręciła sobie kark". Komorowski: Rosja nigdy tego nie kryłaCzytaj też:
Jakie branże mogą liczyć na otwarcie? Na te informacje czekaliśmy od dawna