Ostatnie tygodnie stanowią dla polskiej energetyki niemal nieprzerwane pasmo niefortunnych zdarzeń. Finalizacja budowy gazociągu Nord Stream 2, problemy przy budowie gazociągu Baltic Pipe na odcinku duńskim i awarie w elektrowni w Bełchatowie stanowią niemały powód do zmartwień, a jeszcze Polska dodatkowo musi radzić sobie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, na mocy którego nakazano natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni w Turowie. Dodatkowo orzeczono, że polskie państwo ma płacić karę w wysokości 5 mln euro dziennie do czasu, aż kopalnia wstrzyma wydobycie. Natychmiastowe wyłączenie kompleksu, który odpowiada za 7 proc. zużywanej w Polsce energii, było oczywiście wykluczone, dlatego strona polska zdecydowała się na podjęcie rozmów z Czechami, którzy złożyli skargę.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.