Trybunał Konstytucyjny zajmował się wnioskiem po raz pierwszy 13 lipca. Stanowiska przedstawili wtedy uczestnicy postępowania. Przedstawiciele Prezydenta RP, Sejmu i Prokuratora Generalnego poparli stanowisko premiera o wyższości polskiej konstytucji nad prawem UE. Z tym zdaniem nie zgodził się ówczesny RPO Adam Bodnar.
Na początku rozprawy RPO Adam Bodnar złożył dwa wnioski formalne: o przełożenie rozpatrywania wniosku oraz o zmianę składu orzekającego, tak aby sprawą zajął się pełny skład TK. Prezes Trybunału Julia Przyłębska poinformowała, że wnioski RPO nie zostały uwzględnione. Między Bodnarem a Przyłębską doszło do wymiany zdań w tej sprawie.
Po kilku godzinach rrezes TK Julia Przyłębska zarządziła przerwę do 15 lipca. Dzień później poinformowano jednak, że termin kontynuacji rozprawy został przełożony na 3 sierpnia br. Teraz, jak wynika ze strony internetowej TK, posiedzenie przełożono po raz kolejny – na 31 sierpnia. Po wznowieniu rozprawy Trybunał powinien przejść do fazy pytań sędziów do stron.
Wniosek premiera
Pod koniec marca tego roku premier Mateusz Morawiecki złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie kwestii wyższości konstytucji nad prawem unijnym.
Zapowiedź zwrócenia się do TK była odpowiedzią na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Trybunał Sprawiedliwości UE odpowiadając na pytania Naczelnego Sądu Administracyjnego orzekł na początku marca, że "kolejne nowelizacje ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, które doprowadziły do zniesienia skutecznej kontroli sądowej rozstrzygnięć Rady o przedstawieniu prezydentowi wniosków o powołanie kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, mogą naruszać prawo UE".
Czytaj też:
ETPC: Polski Trybunał Konstytucyjny próbował "ubezwłasnowolnić" Sąd NajwyższyCzytaj też:
Józef Orzeł: Rosja występuje jako cichy wspólnik