W czwartek prezydent Andrzej Duda na wniosek rządu wydał rozporządzenie o wprowadzeniu 30-dniowego stanu wyjątkowego na obszarze części województwa podlaskiego (115 miejscowości) i lubelskiego (68 miejscowości). Decyzja ma związek z trudną sytuacją na granicy z Białorusią, gdzie od trzech tygodni koczują migranci sprowadzeni tam przez reżim Łukaszenki.
Jak Polacy ocenili rząd, a jak opozycję?
W piątek Onet opublikował wyniki sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) na temat sytuacji na wschodniej granicy.
Na pytanie o ocenę działań rządu w sprawie kryzysu z Białorusią, 51 proc. respondentów odpowiedziało, że ocenia je dobrze. Przeciwnego zdania było 41 proc., natomiast odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć" wybrało prawie 8 proc. pytanych.
W badaniu zdecydowanie gorzej wypadła opozycja. Jej działania związane z sytuacją na granicy negatywnie oceniło 64 proc. ankietowanych, a pozytywnie niewiele ponad 20 proc. 15,4 proc. nie miało w tej sprawie zdania.
"Nie" dla akcji grupy Kramka
Ankietowani wypowiedzieli się też w sprawie akcji aktywistów (był wśród nich Bartosz Kramek), którzy pocięli rozwinięty przez służby drut kolczasty na granicy polsko-białoruskiej. Ich działania poparło tylko 11 proc. respondentów, przeciw było aż 83 proc. Zdania w tej sprawie nie miało 5,6 proc. badanych.
Sondaż IBRiS został przeprowadzony 1 września 2021 roku na grupie 1100 osób w całej Polsce metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).
Czytaj też:
Szczerski z Nowego Jorku: Tutaj nikt nie ma wątpliwości, co dzieje się w PolsceCzytaj też:
Dziennikarz TVN apeluje do Polaków o jedność. Oto reakcja Kolendy-Zaleskiej