"To w ramach szacunku do katolików?". Spięcie wokół wypowiedzi abp. Jędraszewskiego

"To w ramach szacunku do katolików?". Spięcie wokół wypowiedzi abp. Jędraszewskiego

Dodano: 
Radosław Sikorski
Radosław Sikorski Źródło: PAP
Słowa abp. Jędraszewskiego o unijnym szantażu wywołały w mediach poruszenie. Duchownego ostro skrytykował Radosław Sikorski, który szybko doczekał się odpowiedzi ze strony Adama Andruszkiewicza.

W trakcie homilii wygłoszonej do uczestników 39. Pielgrzymki Ludzi Pracy abp Jędraszewski ostro sprzeciwił się szantażowi związanemu z samorządowymi uchwałami sprzeciwiającymi się promowaniu ideologii LGBT.

– Próbuje się stosować perfidne metody nacisku obiecując pieniądze za to, abyśmy odeszli od Bożego prawa i przyjęli to w imię tzw. tolerancji – powiedział i dodał: "Niełatwe czasy, kiedy raz jeszcze muszą wrócić te podstawowe płaszczyzny miłości człowieka, rodziny, ojczyzny. Nie można tego inaczej osiągnąć, jak tylko kochając z całym zawierzeniem, z całą ufnością wobec Tego, który do końca nas umiłował".

Krótki żywot pojednania z katolikami

Do słów duchownego na Twitterze odniósł się poseł do Parlamentu Europejskiego Radosław Sikorski.

"Ciekawe ile dziad zainkasował na zabytki skalarne w Krakowie" – napisał polityk na Twitterze.

Na wpis zareagował sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Adam Andruszkiewicz.

"R. Sikorski nazywa ks. arcybiskupa Jędraszewskiego... »dziadem«. To tak w ramach tego »szacunku do katolików« który wcześniej deklarował D. Tusk?" – ironizował na Twitterze.

twitter

Jak Tusk bronił katolików

Andruszkiewicz nawiązywał do sobotniej konwencji PLatformy Obywatelskiej. Już na wstępie swojego wystąpienia Donald Tusk próbował przypodobać się katolikom.

– Mi chleb przypomina o mojej mamie, wy pewnie macie podobnie. Ja ciągle pamiętam, jak znakiem krzyża nakreślała na bochenku zanim go rozkroiła. Też akurat dobrze pamiętam z czasów mojej młodości rok dość ciężkiej pracy w gdańskiej piekarni, byłem sprzedawcą pieczywa, więc też nawąchałem się chleba – opowiadał.

Ważnym elementem jego mowy była krytyka antykościelnych wypowiedzi polityków jego partii czy akcentowanie swojego przywiązania do wiary katolickiej. "W mojej rodzinie większość osób jest katolikami. Nie chcą być »piłowani«" – mówił Tusk.

Naszym przeciwnikiem nie są katolicy, bo przecież my jesteśmy katolikami w dużej większości. Nie wpadajmy w schizofrenię. Wiecie co, mi się to nigdy, ani przez minutę nie kłóciło z moim liberalizmem, pragnieniem wolności, nowoczesności – kontynuował.

Czytaj też:
"Tego akurat bym się nie czepiał". Komorowski krytykuje Tuska
Czytaj też:
"To wszystko są kłamstwa". Poseł PiS nie wytrzymał po słowach Tuska
Czytaj też:
Żukowska: Moi wyborcy wybierają raczej bułki niż chleb. Nie chcą marnować jedzenia

Źródło: Twitter, DoRzeczy.pl, Archidiecezja Krakowska
Czytaj także