Hołownia: Jeżeli byłby sklep z polskimi rządami, to Łukaszenka kupiłby sobie właśnie taki

Hołownia: Jeżeli byłby sklep z polskimi rządami, to Łukaszenka kupiłby sobie właśnie taki

Dodano: 
Lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej
Lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Szymon Hołownia zapowiedział, że jego partia będzie walczyła o wyborców, którzy mają dość konfliktu między PiS a PO. Polityk odniósł się także do kryzysu na granicy z Białorusią.

Polska 2050, po początkowych sukcesach w sondażach, została zepchnięta przez Donalda Tuska na trzecie miejsce wśród partii z największym poparciem wśród wyborców. Jednak zdaniem Szymona Hołowni, nie jest to sytuacja, która powinna budzić niepokój w szeregach jego ugrupowania.

Jego zdaniem, Polska 2050 powinna skupić się na elektoracie rozczarowanym zarówno Prawem i Sprawiedliwością, jak i Platformą Obywatelską. To tuja Hołownia widzi swoje miejsce w polskiej polityce.

– My dzisiaj jesteśmy paradoksalnie w bardzo dobrej pozycji. Dlatego że zostaliśmy z tymi ludźmi, którzy naprawdę są z nami. Ci, którzy mieli odejść, odeszli. To jest wolny wybór – przekonywał na antenie Polsatu News. – Najważniejsze jest to, żebyśmy w demokracji, o którą tak walczyliśmy, mogli w wolny sposób decydować. My teraz powalczymy o innych. O tych, którzy jeszcze są nieprzekonani i którzy widzą, że ten spór między PiS, a PO, święty spór, blokujący w Polsce rozwój, on może trwać jeszcze tysiąc lat – dodał Hołownia.

Krytyka rządu

Polityk krytycznie odniósł się do działań rządu w kwestii kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Jego zdaniem, "to, co dzisiaj robi rząd Prawa i Sprawiedliwości, to najlepszy prezent jaki mógłby wymarzyć sobie Aleksander Łukaszenka".

– Co dzisiaj Łukaszenka dostaje od polskich władz? Dostaje obrazki. On przywozi na granicę Czerwony Krzyż. On przywozi UNHCR na granicę i mówi: zobaczcie. Pokazuje ludzi, którzy stoją ich zdaniem po polskiej stronie bez wody, bez jedzenia. Te obrazki chodzą w białoruskich mediach – stwierdził Hołownia.

Czytaj też:
Hołownia nie wytrzymał: Dość tego! Gdzie jest miara tej obrzydliwości?

Źródło: Polsat News / 300polityka
Czytaj także