Start Polskiego Ładu nie wyszedł tak, jak miał wyjść. W PiS wierzą jednak, że późniejsze efekty przykryją wszystkie początkowe niedoskonałości. Czy tak będzie?
Polski Ład, czyli sztandarowy projekt rządu Mateusza Morawieckiego już na starcie nie miał szczęścia. Był szykowany w zupełnie innych realiach polityczno-gospodarczych, a debiutować musiał, gdy wszystko się zmieniło na gorsze. W efekcie wszystkie negatywne zjawiska, które szaleją dookoła poszły na jego konto. Bo okazuje się, że ludzie do worka z napisem „Polski Ład" wrzucają absolutnie wszystko, łącznie z inflacją, drożyzną i rosnącymi cenami gazu i prądu. To dla PiS bardzo niebezpieczna droga i dziwne, że nie widać jeszcze na horyzoncie żadnej kampanii informacyjnej, mającej tę narrację (chętnie powtarzaną przez opozycję) rozbić. Ale to tylko jedna strona medalu.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.