Ponad 65 proc. uczestników niedzielnego referendum miało poprzeć zmiany w ustawie zasadniczej. Przeciwnych było podobno 10 proc. głosujących. Warto zaznaczyć, że uczciwość referendum jest powszechnie kwestionowana. Głosowanie odbywało się bez obecności obserwatorów z Zachodu.
Białoruś z bronią atomową?
Łukaszenko powiedział, że jeśli Białorusini wydadzą zgodę i poprą proponowane rozwiązania w referendum, to on będzie mógł zwrócić się do Rosji o zwrot broni jądrowej Białorusi.
– Jeśli Zachód przeniesiecie broń jądrową do Polski lub Litwy, do naszych granic, to zwrócę się do Putina o zwrot broni jądrowej, którą oddałem bez żadnych warunków – zapewnił Łukaszenka.
Oprócz kwestii dot. broni atomowej referendum miało rzekomo ograniczyć władzę prezydencką i prowadzić do bardziej zrównoważonego zarządzania krajem. Do konstytucji ma zostać wprowadzany Ogólnobiałoruski Zjazd Ludowy - organ określany mianem "równoległego parlamentu".
Putin grozi bronią atomową
stwierdził w niedzielę, że zachodnie sankcje nałożone na jego kraj w związku z agresja na Ukrainę są nielegalne. W odpowiedzi na działania Zachodu Putin nakazał rosyjskiemu ministrowi obrony i szefowi Sztabu Generalnego wprowadzenie sił odstraszania nuklearnego w "specjalny tryb służby bojowej".
– Wysocy urzędnicy czołowych państw NATO pozwolili sobie na agresywne komentarze na temat naszego kraju, dlatego niniejszym nakazuję ministrowi obrony i szefowi Sztabu Generalnego postawić Siły Odstraszania Armii Rosyjskiej w stan gotowości bojowej – powiedział Władimir Putin.
Czytaj też:
Waszczykowski: Putin oszukał najprawdopodobniej własną armięCzytaj też:
Szef PISM ocenił działania rosyjskiej armii: To katastrofa