Lisicki: Ależ mnie drażni to besztanie Orbana. Ziemkiewicz: PiS powinien z niego brać wzór

Lisicki: Ależ mnie drażni to besztanie Orbana. Ziemkiewicz: PiS powinien z niego brać wzór

Dodano: 
Rafał A. Ziemkiewicz i Paweł Lisicki
Rafał A. Ziemkiewicz i Paweł Lisicki Źródło: YouTube
– Jeśli poważnie traktujemy takie kategorie, jak suwerenność narodowa, to trzeba uszanować to, że narody mogą być różne i różne rzeczy mogą być dla nich ważne. Przestało to działać w stosunku do Orbana i nagle wszyscy zaczęli go pouczać – mówi w najnowszym odcinku "Polski Do Rzeczy" Paweł Lisicki, red. naczelny "Do Rzeczy".

W niedzielny wieczór zakończyło się głosowanie w wyborach do węgierskiego parlamentu. Rządząca koalicja Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej (KDNP) walczyła w nich już czwarte z rzędu zwycięstwo oraz zdobyła większość konstytucyjną. Na czele bloku stoi szef krajowego rządu. Podczas swej powyborczej przemowy premier Węgier zaatakował Wołodymyra Zełenskiego. – Zapamiętamy to zwycięstwo do końca życia, ponieważ musieliśmy walczyć z wieloma przeciwnikami – podkreślił premier Węgier, wskazując na krajową opozycję, międzynarodową lewicę, brukselską biurokrację, ale także prezydenta Ukrainy, z którym w ostatnich tygodniach pozostawał w napiętych relacjach. Po tym przemówieniu na Orbana spadła lawina krytyki.

Lisicki: Nagle wszyscy zaczęli pouczać Orbana

W najnowszym odcinku "Polski Do Rzeczy" Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz poruszyli m.in. temat węgierskich wyborów oraz polityki Viktora Orbana. – Wydawało się, że jeśli Fidesz wygra, to nieznaczną ilością głosów. Tymczasem można uznać, że to druzgocące zwycięstwo i większość konstytucyjna. Mało kto przewidywał rozmiar tego zwycięstwa – mówił red. naczelny tygodnika "Do Rzeczy".

– Nawet na Węgrzech mało kto przewidywał rozmiary tego zwycięstwa. Na kilka godzin przed ogłoszeniem wyników byliśmy w węgierskim odpowiedniku CBOS-u i wcale nie byli przekonani, że Fidesz wygra. Tymczasem wygrał tak miażdżąco, że cała przygotowana strategia opowiadania o sfałszowanych wyborach jest na plaster. Jeśli ktoś oglądał to, co działo się w polskiej telewizji, to były przygotowane opowieści, ale mają się nijak do rzeczywistości – uzupełnił Rafał Ziemkiewicz.

– Polaków oburza zwłaszcza, że Orban wymienił wśród przeciwników Wołodymyra Zełenskiego, co zbiegło się z informacjami o rosyjskich zbrodniach. Nie wiemy, że w przeddzień wyborów prezydent Ukrainy znalazł czas, by wezwać Węgrów, aby głosowali na opozycję. Wydawać by się mogło, że ma więcej spraw na głowie – dodał Ziemkiewicz.

– Te ciągłe połajanki pod adresem premiera Orbana, także ze strony prezydenta Zełenskiego i polskich polityków, strasznie mnie drażnią. Przy wszystkich zarzutach, jakie można skierować do każdego polityka, to cieszy się ogromnym poparciem narodu. Jeśli poważnie traktujemy takie kategorie jak suwerenność narodowa, to trzeba uszanować to, że mogą być one różne. Przestało to działać w stosunku do Orbana i nagle wszyscy zaczęli go pouczać – stwierdził natomiast Paweł Lisicki.

Poniżej zwiastun najnowszego odcinka "Polska Do Rzeczy" (całość dostępna po zalogowaniu się):


Polska Do Rzeczy

Aby oglądać ten i kolejne odcinki programu wystarczy wybrać jedną ze specjalnych cyfrowych ofert.
Przygotowaliśmy dla Państwa ofertę miesięczną z autoodnowieniem oraz oferty czasowe, z dodatkowymi prezentami do czytania.
Subskrybenci, którzy mają obecnie aktywną dowolną ofertę cyfrową mają w ramach tej subskrypcji możliwość obejrzenia programu.


Oprócz możliwości oglądania programu wraz wykupioną subskrypcją otrzymacie Państwo dostęp do wydań tygodnika "Do Rzeczy" i czytania ich w formatach PDF,
MOBI, EPUB oraz bezpośrednio na naszej stronie. Ci z Państwa, którzy wybiorą ofertę pakietową z miesięcznikiem "Historia Do Rzeczy" otrzymają
również możliwość pobrania go w formacie pliku PDF. Ale to nie wszystko.


Wraz z wybraniem subskrypcji cyfrowej otrzymujecie Państwo możliwość czytania na dorzeczy.pl dodatkowych artykułów naszych autorów:


Pawła Lisickiego ("Na pierwszy dzień tygodnia"),
Rafała A. Ziemkiewicza („Subotnik Ziemkiewicza"),
Piotra Gabryela („Siłą Rzeczy”),
Kamili Baranowskiej,
Małgorzaty Wołczyk („Margarita na sobotę"),
Marka Jana Chodakiewicza („Cyfrowa onuca"),
Łukasza Warzechy ("Konstytucja wolności"),
Macieja Pieczyńskiego ("Jak nas piszą na Wschodzie"),
Piotra Zychowicza, Tomasza Rowińskiego, Jacka Przybylskiego, Wojciecha Golonki i innych.


Zachęcamy do sprawdzenia naszych ofert na stronie:
subskrypcja.dorzeczy.pl


Dziękujemy, że jesteście Państwo z nami!

Mamy nadzieję, że Ci z Państwa, którzy jeszcze nie skorzystali z naszej oferty dołączą do grona
naszych stałych Czytelników.

Czytaj także