"Jeszcze toczą się uzgodnienia". Komisja sprawiedliwości przerwała prace

"Jeszcze toczą się uzgodnienia". Komisja sprawiedliwości przerwała prace

Dodano: 
Sejm. Obrady sejmowej komisji sprawiedliwości
Sejm. Obrady sejmowej komisji sprawiedliwości Źródło: PAP / Paweł Supernak
Sejmowa komisja sprawiedliwości przerwała prace nad projektami dot. zmian w Sądzie Najwyższym. Kontynuację zaplanowano we wtorek.

Czwartkowe, drugie posiedzenie komisji poświęcone projektom, trwało ok. 5 godzin. Posłowie zajmują się propozycjami prezydenta Andrzeja Dudy i posłów PiS. Projekt przygotowany przez Kancelarię Prezydenta jest projektem wiodącym.

Podczas czwartkowego posiedzenia komisja omówiła 14 początkowych przepisów spośród ponad 80, które zawiera prezydencki projekt. Zapowiedziałem prace dziś do godz. 18, ale z uwagi na to, że w kolejnych punktach jeszcze toczą się uzgodnienia, mam taki sygnał, że są one niezbędne i być może popchną sprawę uchwalenia przez Sejm ważnej ustawy do przodu, w związku z tym na dziś zamykam posiedzenie komisji do wtorku – powiedział przewodniczący komisji poseł PiS Marek Ast kończąc obrady.

Uzgodnienia trwają

Ast przekazał dziennikarzom, że wciąż trwają rozmowy w obozie władzy nt. ostatecznego kształtu ustawy. Negocjacje odbywają się między PiS, Solidarną Polską oraz Pałacem Prezydenckim. – Dokładnie. Jeśli trwają rozmowy, to dobrze rokuje. Myślę, że przed kolejną turą rozpatrywania projektu prezydenckiego (...) ten czas do wtorku, to moment, w którym można uzyskać pewne kompromisowe rozwiązania – powiedział polityk.

Przypomnijmy, że własny projekt ws. Sądu Najwyższego przygotowała także Solidarna Polska ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, jednak komisja sprawiedliwości w ogóle nie zajęła się propozycją.

Prezydencka minister Małgorzata Paprocka oceniła po posiedzeniu, że w pracach komisji na razie "jest realizowana koncepcja i wizja prezydenta". – Mam nadzieję, że ten ważny i potrzebny projekt zostanie jak najszybciej uchwalony w takim brzmieniu, jakie zaproponował prezydent – wskazała w rozmowie z mediami.

Likwidacja Izby Dyscyplinarnej to warunek stawiany Polsce przez KE, aby ta uruchomiła wypłatę środków z KPO.

Czytaj też:
Morawiecki: Ważne, by projekt prezydenta został przyjęty, chodzi o KPO

Źródło: 300polityka.pl / PAP/Sejm
Czytaj także