W czwartek sejmowa komisja sprawiedliwości ma zająć się projektami zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym. Chodzi o projekt prezydenta Andrzeja Dudy i posłów PiS. Bazą będzie jednak projekt prezydencki. Zasadniczym założeniem zaproponowanego przez Andrzeja Dudę projektu zmian w Sądzie Najwyższym jest likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN i powołanie na jej miejsce Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Propozycja przewiduje również możliwość zmienienia rozwiązań dotyczących wydanych już orzeczeń dyscyplinarnych wobec sędziów.
Premier: Projekt prezydenta podstawą
Mateusz Morawiecki podkreśla, że zależy mu na jak najszerszym porozumieniu ws. dalszych losów Izby. – Generalnie opieramy się na projekcie pana prezydenta i pan prezydent Andrzej Duda wyraźnie zaznaczył, że to jego projekt musi być podstawą, która będzie brana potem pod uwagę przy jego finalnej ocenie tej ustawy – mówił.
Premier zaznaczył, że prace w komisjach się dopiero zaczynają. – Dajmy sobie parę tygodni czasu na rozstrzygnięcie ewentualnych szczegółów, sporów, uzgodnienia pomiędzy wszystkimi partiami, nie tylko w ramach koalicji rządzącej – mówił.
Szef rządu dodaje, że sprawa ma drugie dno – chodzi o KPO. – Chciałbym, żeby ten projekt był oparty o jak najszerszy konsensus, ale ważne, żeby ten projekt został przyjęty, gdyż wiąże się z nim również Krajowy Program Odbudowy, ale tutaj też chcę zaznaczyć, że projekt zmian, program reformowania wymiaru sprawiedliwości był przez nas ujęty w naszym programowaniu prac, już od półtora roku pracowaliśmy i ustawa pana prezydenta świetnie się w to wpisuje – mówił premier Mateusz Morawiecki na briefingu prasowym.
"Projekt wprowadziłby gigantyczny chaos"
W Programie Trzecim Polskiego Radia wiceminister sprawiedliwości Michał Woś przekonywał, że "w takim kształcie, w jakim jest teraz, ten projekt nie może uzyskać poparcia Solidarnej Polski". – Przygotowaliśmy pakiet poprawek do projektu prezydenta zmian w przepisach o Sądzie Najwyższym – zapowiedział.
– Solidarna Polska uważa, że najlepsze z możliwych rozwiązań, które zostało przedłożone w ramach reformy sądownictwa, jest na stole. To jest projekt zmian w Sądzie Najwyższym, który przygotowała Solidarna Polska, który także przewiduje zmiany związane z modelem dyscyplinarnym sędziów, z Izbą Dyscyplinarną – tłumaczył Woś. Zdaniem polityka, projekt prezydenta "wprowadziłby gigantyczny chaos w polskim sądownictwie", gdyby wszedł w życie w obecnej formie. – Uważamy, że ten projekt nie idzie w dobrym kierunku. Trzeba robić wszystko, co możliwe, aby minimalizować chaos i ryzyka, które ten projekt za sobą niesie – zwracał uwagę wiceszef resortu sprawiedliwości.
Czytaj też:
Pałac Prezydencki uderza w partię Ziobry. Chodzi o SNCzytaj też:
Komisja Europejska ponownie uderza w Polskę. Odbiera kolejne fundusze