Zaproponowano wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej o 7,8 proc. w ujęciu nominalnym w 2023 r. – podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). "Rząd proponuje średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w 2023 r. w wysokości 107,8% w ujęciu nominalnym" – czytamy w komunikacie.
Oznacza to, że wynagrodzenia oraz kwoty bazowe w 2023 r., ustalone zgodnie z ustawą o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw, zostaną zwaloryzowane o 7,8 proc., czyli o prognozowaną średnioroczną dynamikę cen towarów i usług konsumpcyjnych.
Inflacja i bezrobocie. Przewidywania na przyszły rok
Przewidywane wielkości makroekonomiczne w 2023 r. ukształtują się następująco:
dynamika realna produktu krajowego brutto – 103,2 proc.;
średnioroczna dynamika cen towarów i usług konsumpcyjnych – 107,8 proc.;
dynamika nominalna przeciętnego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej – 109,6proc.;
dynamika nominalna przeciętnego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw – 109,8 proc.;
przeciętne zatrudnienie w gospodarce narodowej – 10 826 tys. etatów;
stopa bezrobocia rejestrowanego (na koniec roku) – 5,1 proc.;
przeciętne zatrudnienie w państwowej sferze budżetowej – ok. 571 tys. etatów (z uwzględnieniem dotychczas dokonanego rozdysponowania w rezerwach celowych na 2022 r.).
Średnioroczne wskaźniki wzrostu wynagrodzeń są corocznie przedmiotem negocjacji w ramach Rady Dialogu Społecznego. Do 15 czerwca 2022 r. Rada Ministrów przedkłada je do opinii Radzie Dialogu Społecznego oraz ogólnokrajowym organizacjom związków zawodowych zrzeszających pracowników państwowej sfery budżetowej.
Rada Ministrów przyjęła założenia projektu budżetu państwa na rok 2023, zakładające wzrost PKB na poziomie 3,8 proc. w 2022 r. i 3,2 proc. w 2023 r.
Czytaj też:
Rząd podjął decyzję. Chodzi o ceny węgla