Ukraiński przywódca przekazał najnowsze informacje w wystąpieniu wideo, które umieścił tuż po północy ze środy na czwartek na portalu społecznościowym Facebook.
"Od wczesnego poranka kontynuowałem maraton telefonicznych rozmów w sprawie przyznania Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej. Dziś rozmawiałem z liderami 11 państw: Bułgarii, Łotwy, Grecji, Szwecji, Estonii, Czech, Belgii, Austrii, Słowenii, Mołdawii oraz Litwy. Oczekujemy kluczowej decyzji Europy" – mówił prezydent Zełenski.
W swoim wystąpieniu polityk podkreślił również, że wyraził pełne poparcie w sprawie działań dotyczących Obwodu Kaliningradzkiego.
Sytuacja w Kaliningradzie
W ubiegłym tygodniu litewskie władze postanowiły ograniczyć import i eksport z rosyjskiego Obwodu Kaliningradzkiego. Powodem jest prowadzona przez Rosję wojna na terytorium Ukrainy. Dla mieszkańców tego terenu oznacza to poważne problemy w zaopatrzeniu i konieczność proszenia Moskwy o zwiększenie dostaw drogą morską. Wilno poinformowało Kreml o swojej decyzji w ostatni piątek. Natomiast samo rozwiązanie weszło w życie w sobotę, 18 czerwca 2022 roku. Od tego momentu w mediach społecznościowych pojawiają się między innymi nagrania, pokazujące zdenerwowanych klientów kupujących zapasy na przykład cementu.
Wprowadzenie ograniczeń wobec Obwodu Kaliningradzkiego to kolejny element sporu pomiędzy Moskwą a Wilnem. Gubernator Anton Alichanow ostrzegał, że decyzja Litwinów będzie w konsekwencji oznaczała zmniejszenie o około połowę ilości produktów importowanych i eksportowanych z Federacji Rosyjskiej przez Litwę. W ostatni poniedziałek decyzję władz w Wilnie skomentował także rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow. Polityk określił działania jako "bezprecedensowe".
Czytaj też:
Zełenski apeluje do Zachodu. "Rosja musi odczuwać narastający nacisk"Czytaj też:
Rosja rozmawia z Turcją o eksporcie ukraińskiego zboża. "Trzy korytarze"