W piątek portal 300polityka.pl relacjonował, że do laski marszałkowskiej wpłynął złożony przez prezydium projekt zmian w regulaminie Sejmu, który zakłada, iż zwołać posiedzenie Sejmu lub komisji oraz podkomisji w trybie zdalnym można również w stanie zagrożenia epidemicznego, jaki obowiązuje w naszym kraju obecnie.
Posiedzenia w trybie zdalnym
Do tej pory posiedzenia w trybie zdalnym można było zwoływać jedynie w przypadku wprowadzenia stanu wyjątkowego, stanu klęski żywiołowej albo stanu wojennego lub stanu epidemii – przypomina portal 300polityka.pl. Posiedzenia Sejmu odbywały się częściowo w formie zdalnej przez pierwszy rok od wybuchu pandemii koronawirusa w Polsce. Wówczas głosowania części parlamentarzystów były realizowane przez dostarczone im wcześniej do domów i mieszkań tablety.
Zgodnie z doniesieniami medialnymi, najnowsza propozycja dotycząca obrad została już skierowana do pierwszego czytania we właściwych komisjach. W związku z tym, można przypuszczać, że zostanie uchwalona na najbliższym posiedzeniu Sejmu, który odbędzie się w dniach 20-22 lipca.
"Celem projektowanej zmiany jest uzupełnienie przesłanek, w oparciu o które posiedzenie Sejmu oraz posiedzenie komisji lub podkomisji sejmowej może być prowadzone z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej umożliwiających porozumiewanie się na odległość. Projekt zakłada, że poza stanami nadzwyczajnymi oraz stanem epidemii, podstawę do zwołania posiedzenia Sejmu lub posiedzenia komisji lub podkomisji sejmowej w tzw. trybie zdalnym może stanowić również stan zagrożenia epidemicznego" – czytamy w uzasadnieniu zaproponowanej uchwały.
Stan zagrożenia epidemicznego
Przypomnijmy, że 16 maja tego roku obowiązujący w Polsce od 20 marca 2020 roku stan epidemii został zastąpiony stanem zagrożenia epidemicznego.
Wcześniej zniesiona została większość obostrzeń sanitarnych.
Czytaj też:
Kto i dlaczego "podkręca" temat pandemii? Prof. Gut wyjaśniaCzytaj też:
Niedzielski: Musimy przeorientować sposób monitorowania epidemiiCzytaj też:
Powrót COVID-19? Wkrótce spotkanie premiera z Radą Medyczną