Do projektu komunikatu Komisji Europejskiej dotarł portal wPolityce.pl. Projekt, według tego serwisu, ma zostać ogłoszony po zaplanowanym na środę lipca spotkaniu przedstawicieli państw członkowskich UE z unijną komisarz ds. energii Kadri Simson.
W dokumencie KE określa działania, "które państwa członkowskie powinny podjąć natychmiast i wspólnie, w duchu solidarności i z korzyścią dla wszystkich, aby znacznie zmniejszyć ryzyko braku równowagi między podażą a popytem następnej zimy i później, a tym samym zwiększyć naszą odporność i ograniczyć wpływ na ceny".
Jak osiągnąć "równowagę podaży i popytu"?
"Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie bezpieczeństwa dostaw gazu: państwa członkowskie muszą posiadać krajowe plany działań zapobiegawczych oparte na wspólnych ocenach ryzyka przeprowadzanych przez grupy regionalne zorganizowane wzdłuż szlaków dostaw. Zdefiniowano trzy krajowe poziomy kryzysowe: Early Warning, Alert i Emergency. Środki, jakie należy podjąć na każdym z tych poziomów, są określone w planach krajowych. Zasada jest taka, że ograniczenia przepływu gazu, racjonowanie i ograniczanie są przyjmowane w ostateczności, gdy wszystkie inne opcje – takie jak opcje zmiany paliwa alternatywnego – zostały wyczerpane, umożliwiając równowagę podaży i popytu w sytuacji awaryjnej" – wskazano w projekcie.
Co ważne, Komisja wyraża uznanie dla wkładu Polski i krajów bałtyckich w dywersyfikację dostaw energii. Jako godne naśladowania przykłady wymieniono m.in. inwestycje w Kłajpedzie, Świnoujściu oraz projekt Baltic-Pipe.
"Chociaż zależność od rosyjskich paliw kopalnych utrzymuje się na wysokim poziomie, a nawet wzrosła w ostatnich latach, powyższe wydarzenia znacznie poprawiły naszą sytuację w zakresie bezpieczeństwa dostaw i skutecznie stworzyły podstawy do położenia kresu uzależnieniu od jednego źródła rosyjskiego importu gazu dla wszystkich poszczególnych państw członkowskich poprzez połączenie zapewnienia dostępu do LNG i nowych źródeł gazu rurociągowego" – podkreślono w dokumencie ujawnionym przez wPoltiyce.pl.
Zmniejszenie zużycia gaz
Najważniejsze dla obywateli informacje znajdują się jednak dalej. "Symulacje wskazują, że przewidując zmniejszenie zapotrzebowania, operatorzy sieci mogliby zoptymalizować przepustowość sieci, przetransportować więcej gazu z zachodu na wschód w odpowiednim czasie i wypełnić więcej magazynów tam, gdzie są dostępne pojemności. To przewidywane, rozproszone zmniejszenie popytu ogólnie zmniejszyłoby wszelkie potencjalne niedobory o ponad połowę" – czytamy.
KE przedstawia pomysły na zmniejszenie zużycia gazu. Wśród nich "wdrożenie środków oszczędności gazu we wszystkich sektorach i zastosowanie inteligentnych kryteriów ustalania priorytetów określonych w załączonym dokumencie".
Najciekawszy fragment brzmi następująco: "Podczas (październik-marzec) duże oszczędności można osiągnąć, wdrażając alternatywne źródła ciepła do ogrzewania miejskiego, pompy ciepła w gospodarstwach domowych, kampanie na rzecz oszczędzania gazu skierowane do gospodarstw domowych w celu obniżenia temperatury na termostacie o 1°, ale także poprzez nakaz, gdy technicznie wykonalne jest, zmniejszone ogrzewanie budynków użyteczności publicznej, biur, budynków komercyjnych (w szczególności dużych budynków) [do 19°] oraz otwartych przestrzeni, takich jak tarasy zewnętrzne".
Czytaj też:
Gazprom całkowicie odetnie Niemców od gazu? "Bild": Trwa szukanie pretekstuCzytaj też:
Ciekawe badanie. Co dziesiąty Polak chce opuszczenia UE