Lewica chce skrócenia wakacji parlamentarnych

Lewica chce skrócenia wakacji parlamentarnych

Dodano: 
Przewodniczący klubu parlamentarnego Lewicy Krzysztof Gawkowski
Przewodniczący klubu parlamentarnego Lewicy Krzysztof Gawkowski Źródło: PAP / Rafał Guz
– 7 tygodni wakacji w czasach kryzysu to zdecydowanie za długo – ocenia Krzysztof Gawkowski.

Gawkowski przekonuje, że ze względu na napiętą sytuację międzynarodową oraz kryzys gospodarczy posłowie nie mogą sobie pozwolić na dłuższe wakacje.

– Lewica nie chce czekać na to, żebyśmy do połowy września zwlekali z przyjęciem ustaw, które mogą dać szanse na to, że pieniądze z UE będą tutaj, w Polsce, a dodatek grzewczy będzie rzeczywistym dodatkiem grzewczym, a nie tylko dodatkiem dla wybranych. Dlatego składamy wniosek do marszałek Witek w którym zwracamy się o przyspieszenie zwołania Sejmu, które powinno odbyć się jeszcze w sierpniu – stwierdził Krzysztof Gawkowski na briefingu prasowym w Sejmie.

Jednocześnie polityk wbił szpilę rządzącej partii. – 7 tygodni wolnego – tyle zafundował nam Kaczyński, Morawiecki i spółka. Na tyle zgodziła się pani Witek. My urlopu nikomu nie odmawiamy, ale 7 tygodni wakacji w czasach kryzysu to zdecydowanie za długo – mówił dalej.

Wicemarszałek Senatu: Wakacje parlamentarne nie powinny być tak długie

Lewica nie jest jedynym ugrupowaniem, które podnosi ten temat. Również Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu, uważa, że w tym roku "wakacje parlamentarne nie powinny być tak długie".

– Są bardzo ważne problemy legislacyjne, przed którymi Polska stoi i którymi powinna się zajmować – stwierdził wicemarszałek Senatu, cytowany przez portal 300polityka.pl. – Stąd też uważam, że (...) wakacje parlamentarne nie powinny być tak długie w tym roku – dodał.

Czytaj też:
Hołownia: Posłowie PiS podchodzą sami pytając, co tam słychać i czy może jakaś herbata
Czytaj też:
"Jeden z wariantów". Marek Jurek o polityce Polski wobec Unii

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także