"Prośba do pana". Prezydent Tadżykistanu postawił się Putinowi

"Prośba do pana". Prezydent Tadżykistanu postawił się Putinowi

Dodano: 
Prezydencji Rosji i Tadżykistanu
Prezydencji Rosji i Tadżykistanu Źródło: PAP/EPA / Vyacheslav Prokofyev
Prezydent Tadżykistanu Emomali Rahmon zaapelował do Władimira Putina o poszanowanie dla krajów Azji Centralnej.

W Astanie odbył się szczyt Azja Centralna–Rosja. wzięli udział przywódcy Rosji, Kazachstanu, Kirgistanu, Turkmenistanu, Uzbekistanu i Tadżykistanu. Tadżycki prezydent Emomali Rahmon zwrócił się do prezydenta Rosji Władimira Putina. Rahmon podkreślił, że jego kraj zawsze szanował interesy Moskwy i w zamian t oczekuje szacunku.

Przywódca Tadżykistanu narzekał na bagatelizowanie krajów regionu, złe traktowanie Tadżyków przez Rosjan i ich zainteresowanie wyłącznie ropą i gazem. Najpoważniejszym zarzutem formułowanym podczas debaty było zbagatelizowanie zorganizowanego we wrześniu forum inwestycyjnego Tadżykistan – Rosja, na które Moskwa wysłała swojego przedstawiciela w randze wiceministra.

– Nie liczymy 100-200 mln. Ale chcemy, żeby nas szanowano. Gdzie coś naruszyliśmy? Gdzieś się nie tak przywitaliśmy? Zawsze szanowaliśmy interesy swojego głównego partnera strategicznego (Rosji). Chcemy, żeby nas szanowano. (...) Władimirze Władimirowiczu, prośba do pana, by nie było polityki traktowania Azji Centralnej jako przedłużenia ZSRR – powiedział Emomali Rahmon, cytowany przez portal "Nowaja Gazieta Jewropa".

twitter

Wieloletni prezydent

W Tadżykistanie prezydent wybierany jest na 7-letnią kadencję. Emomali Rahmon sprawuje urząd od 1994 r. Dominującą partią polityczną jest Ludowo-Demokratyczna Partia Tadżykistanu.

Spotkania Azja Centralna–Rosja odbył się w piątek w stolicy Kazachstanu. Choć liderzy państw tego regionu popierają politykę Władimira Putina, w tym agresję Rosji na Ukrainę, to jak wskazują eksperci, można zaobserwować powolną zmianę ich podejścia. Wpływy Rosji słabną, co pokazał m.in. wybuch walk między Armenią i Azerbejdżanem. Według ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Krzysztofa Strachoty można podejrzewać, że odbywa się "testowanie granic", do których porządek postsowiecki, gwarantowany dotąd przez Moskwę, dałoby się "skorygować na poziomie poszczególnych państw".

Czytaj też:
Putin: Nie ma potrzeby masowych ostrzałów, przynajmniej na razie

Źródło: Reuters / Twitter/PAP
Czytaj także