Zełenski zapowiedział, że Ukraina poruszy tę sprawę nie tylko podczas rozmów ze swymi "tradycyjnymi" partnerami. – Cały świat będzie wiedział, że reżim irański pomaga Rosji przedłużyć tę wojnę, a tym samym przedłużyć skutki zagrożeń dla świata, wywołanych przez wojnę – mówił prezydent Ukrainy.
Polityk zaznacza, że "gdyby nie irańskie dostawy broni dla agresora, bylibyśmy teraz bliżej pokoju ". Według Wołodymyra Zełenskiego oznaczałoby to "bliższe rozwiązanie kryzysu żywnościowego" oraz "kryzysu kosztów życia". – Dlatego absolutnie każdy, kto pomaga Rosji przedłużyć tę wojnę, powinien być wraz z nią odpowiedzialny za konsekwencje tej wojny – podkreślił ukraiński przywódca.
Irańskie drony na wojnie
W niedzielnym wystąpieniu Zełenski przekazał także, że tego dnia Rosjanie użyli na Ukrainie irańskich dronów ofensywnych. Podał, że część maszyn została strącona, ale niektóre trafiły w cele.
– Oceniamy, że państwo terrorystyczne koncentruje siły i środki do ewentualnego powtórzenie masowych ataków na naszą infrastrukturę, przede wszystkim energetyczną. Do tego w szczególności Rosja potrzebowała irańskich pocisków. Przygotowujemy się do odpowiedzi – oświadczył prezydent Ukrainy.
Czytaj też:
"WSJ": Rząd USA prowadził tajne rozmowy z Rosjanami