Kontrola parlamentarna w KPRM. Senator KO: Wnioski są druzgocące

Kontrola parlamentarna w KPRM. Senator KO: Wnioski są druzgocące

Dodano: 
Senator Bogdan Klich i poseł Izabela Leszczyna (Koalicja Obywatelska)
Senator Bogdan Klich i poseł Izabela Leszczyna (Koalicja Obywatelska) Źródło: PAP / Albert Zawada
Wnioski z naszej kontroli parlamentarnej w KPRM są druzgocące – skomentował senator Koalicji Obywatelskiej Bogdan Klich.

Członkowie klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej – poseł Izabela Leszczyna i senator Bogdan Klich – przeprowadzili we wtorek, 20 grudnia kontrolę dotyczącą uzgodnień polskiego rządu z Komisją Europejską w sprawie zmian legislacyjnych niezbędnych dla uzyskania środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO).

Politycy PO wystąpili na wspólnej konferencji prasowej, na której przedstawili pierwsze wnioski z kontroli w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie.

Wnioski z kontroli

– Wnioski z tej kontroli są druzgocące. Mamy wrażenie, że Polska stała się państwem z plasteliny. Takim państwem, które rządzący formują sobie w zależności od tego, jak im się podoba. Nagle się okazuje, że z rozmów, które prowadził minister Szymon Szynkowski vel Sęk, nie ma żadnych notatek. Taką informację uzyskaliśmy – powiedział Bogdan Klich.

– Jeżeli ktoś ma pełnomocnictwa do prowadzenia rozmów politycznych w tak fundamentalnych sprawach jak kwestia warunków praworządnościowych, zapisanych w KPO, i nie ma z tego żadnych notatek, to znaczy, że to jest po prostu granda. Po drugie – nie dostaliśmy żadnych informacji o tym, jakie było stanowisko wyjściowe rządu polskiego (...). Kompetencje ministra Szynkowskiego vel Sęka dotyczyły wyłącznie – zacytuję z pamięci – rozmów politycznych, głównie o sprawach praworządnościowych, ale komu zdawał relację z tych rozmów, jaka była reakcja w rządzie, kto reagował, w jaki sposób – na te pytania nie uzyskaliśmy żadnej informacji – stwierdził senator KO.

Izabela Leszczyna przekazała, że minister odmówił pokazania dokumentu, w którym zawarte miały być uzgodnienia pomiędzy stroną polską a Komisją Europejską.

– Pan minister odmówił nam też udostępnienia korespondencji pomiędzy KE a rządem polskim w sprawie spełnienia "kamieni milowych" dotyczących praworządności – podkreśliła deputowana.

Czytaj też:
Sachajko: Pozwólmy KE do końca się ośmieszyć
Czytaj też:
Ozdoba: Nie mam powodu, żeby przepraszać premiera Morawieckiego

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także