Przemysław Czarnek skrytykował pomysły Konfederacji na ulepszenie polskiego systemu oświaty. Przypomnijmy, że niedawno poseł tej partii Artur Dziambor proponował prywatyzację systemu szkolnictwa oraz wprowadzenie bonu oświatowego.
Tymczasem pomysły ministra edukacji i nauki na zreformowanie systemu edukacji w Polsce nie znalazły uznania w oczach prezydenta Andrzeja Dudy, który zawetował "lex Czarnek 2.0". Jednak szef MEiN zapowiedział, że wkrótce powstanie trzecia wersja nowelizacji prawa oświatowego.
Czarnek: Absurdalne pomysły
Jak powiedział Czarnek, w kwestii edukacji w domach Konfederacja używa "dwóch absolutnie absurdalnych argumentów".
– Po pierwsze, jeżeli chodzi o edukację domową, to ta sama Konfederacja ustami pana Dziambora czy pana Bosaka występowała skrajnie przeciwko nauce zdalnej i ja to rozumiałem, chociaż warunki były takie, że trzeba było ją uruchomić, bo były warunki pandemiczne – stwierdził szef MEiN w „Gościu Radia Zet”.
Minister wyjaśniła, że obecnie Konfederacja jest za permanentną nauką zdalną, która jego zdaniem jest patologiczna. Problem z nauką zdalną dla osób ze szkół średnich polega, zdaniem Czarnka, na tym, że młodzież nie jest pilnowana przez swoich rodziców, "sprytnie omija dzisiaj obowiązek szkolny, nie wstaje z łóżka, tylko będzie chciała zdawać egzamin klasyfikacyjny zdalnie".
– To jest oczywiście kwestia finansów, które gdzieś na początku są, nie chce wnikać czyje i z jakiej strony – powiedział Czarnek.
– Przecież my dzisiaj nie mamy do czynienia z organizacjami pozarządowymi katolickimi, które wchodzą do centrów wielkich miast i chcą uczyć bez zapoznawania z treścią rodziców, tylko mamy do czynienia z lewackimi organizacjami, które wchodzą do centrum wielkich miast i chcą uczyć bez zapoznawania z treściami rodziców. Więc Konfederacja, która jest konserwatywna, niech się zastanowi kogo broni. Lewackich organizacji? No chyba tak. Brawo Konfederaci – dodał minister edukacji i nauki.
Czytaj też:
Czarnek: Zwycięstwo opozycji to prześladowanie chrześcijan na dużą skalęCzytaj też:
"Powstrzymać genderyzm w szkole". Minister edukacji zapowiada "Lex Czarnek 3.0"