Badanie przeprowadziła firma Estymator. Pytanie zadane respondentom przez ankieterów pracowni brzmiało: "Gdyby w najbliższą n[iedzielę odbywały się wybory do Sejmu, na którą z poniższych partii, bądź koalicji partii, oddał/a/by Pan/i swój głos?".
Z sondażu wynika, że do Sejmu weszłoby aż sześć ugrupowań: Zjednoczona Prawica, Koalicja Obywatelska, Lewica, Polska 2050, Konfederacja oraz Polskie Stronnictwo Ludowe.
Opozycja goni PiS
Zgodnie z deklaracjami respondentów, najwięcej wskazań zebrało Prawo i Sprawiedliwość / Zjednoczona Prawica. Obóz rządzący otrzymał 36,1 proc. głosów. To mniej o 0,2 pkt. proc. w porównaniu do naszego ostatniego sondażu z grudnia.
Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska. Partia Donalda Tuska może liczyć na poparcie rzędu 29,4 proc. Największy rywal PiS zyskał w porównaniu do ostatniego sondażu 0,6 pkt proc.
Podium zamyka Lewica z wynikiem 10,1 proc. (spadek o 0,2 pkt. proc.).
W Sejmie znalazłyby się jeszcze trzy ugrupowania. To Polska 2050 Szymona Hołowni, która otrzymała poparcie 8,2 proc. osób biorących udział w badaniu (to mnie o 1,2 pkt. proc. w porównaniu z naszym poprzednim badaniem). Za Polską 2050 uplasowała się Konfederacja z wynikiem 7,4 proc. (wzrost poparcia o 0,7 pkt proc.) oraz Polskie Stronnictwo Ludowe z wynikiem 6,7 proc. (wzrost o 0,2 pkt. proc.).
Pod progiem znalazło się ugrupowanie Kukiz'15, które popiera 1,6 proc. badanych, a pozostałe partie - 0,3 proc.
Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 55 proc.
Ile mandatów w Sejmie?
Pracownia Estymator sprawdziła także, jak uzyskane wyniki przełożyłyby się na liczbę mandatów w Sejmie. I tak Zjednoczona Prawica miałaby 203 mandaty i nie mogłaby rządzić samodzielnie. W porównaniu z wynikami wyborów z 2019 roku obóz rządzący stracił 32 mandaty.
Koalicja Obywatelska miałaby w nowym Sejmie 145 posłów (więcej o 11), a Lewica - 39 (mniej o 10 posłów). Polska 2050 Szymona Hołowni wprowadziłaby na Wiejską 30 parlamentarzystów. PSL miałoby ich 21 (co oznacza stratę 9 mandatów). Z kolei Konfederacja miałaby 21 posłów, o 10 więcej w porównaniu z obecną reprezentacją w Sejmie.
Badanie przeprowadzono w dniach 12-13 stycznia 2023 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1029 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły na jaką partię w wyborach do Sejmu będą głosować.
Czytaj też:
Złe wieści dla prawicy. Polacy chcą zmianyCzytaj też:
Kałużny: Trzeba mówić, że przez działania UE wzrosną podatki