Polityk Platformy Obywatelskiej Radosław Sikorskie wiele razy pokazywał już w mediach społecznościowych treść wiadomości z groźbami. Jak przyznaje europoseł, otrzymuje on takie wiadomości często.
Sikorski pokazuje kolejną groźbę
"Nie ma tygodnia abym nie dostawał gróźb od prawych i sprawiedliwych. Tym razem zginę za inflację" – napisał w czwartek były szef MSZ, pokazując treść kolejnej niepokojącej wiadomości.
"To jest zemsta za inflację – jesteś jej winny. Dlatego wkrótce zginiesz: nie przejmuj się, śmierć będzie szybka – w twoim biurze znajduje się pakunek, który już niedługo uwolni NIEZWYKLE potężna pochodną fentanylu – Lofentanyl" – napisał nadawca wiadomości.
"Kiedyś w ciebie wierzyłem, ale przekonałem się co do tego, że jesteś anty-polskim zdrajcą odpowiedzialnym za cierpienie i brak dobrobytu w naszym pięknym kraju" – czytamy dalej.
W odpowiedzi na wpis Sikorskiego posłanka Razem Paulina Matysiak zapytała byłego szefa MSZ, jaki jest sens upubliczniania takich wiadomości. Jak bowiem wskazuje polityk, "to tylko pożywka dla innych osób, by wysyłać kolejne takie wiadomości…".
"Wielokrotnie składałem już zawiadomienia do prokuratury i na policję, bezowocnie. Jak mnie któryś świr wreszcie dźgnie, to żeby nie było, że to spadło z nieba" – odpowiedział Matysiak Sikorski.
Apel Sikorskiego do ministra Ziobry
W połowie ubiegłego roku europoseł Sikorski opublikował treść maila z groźbami i zaapelował do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
"Zaczynam mieć wrażenie, że Prokuratura Krajowa więcej serca wkłada w zastraszanie opozycji niż w ściganie gróźb terrororystycznych wobec parlamentarzystów" – pisał wówczas europoseł KO. Polityk opublikował we wpisie fragment maila z groźbami, dotyczącą ładunku z wąglikiem, który rzekomo miał zostać podłożony w jego biurze.
"W budynku, w którym znajduję się twoja siedziba jest ładunek biologiczny, który bardzo niedługo rozpyli pałeczki wąglika. Nie ma zgody na waszą działalność, skur****y" – napisał w mailu mężczyzna, dalej życząc śmierci politykowi oraz jego współpracownikom.
"Tym się Pan zajmij, Zbigniewie Ziobro, zamiast wyprowadzaniem nas z Unii Europejskiej" – skomentował groźby Sikorski.
Czytaj też:
Hołownia: Opozycji brakuje zapachu zwycięstwa, jest w impasieCzytaj też:
Dulkiewicz: Nakręcanie złych emocji, prowadzących do tragedii, nadal trwa