Sekretarz prasowy prezydenta Turcji Ibrahim Kalin zaproponował zakończenie wojny na Ukrainie za pomocą trzy- lub pięcioletnich negocjacji. Wcześniej turecki MSZ wskazywał na konieczność wznowienia negocjacji pokojowych.
– Zamiast kontynuować wojnę, zdecydujmy się na trzy, pięć lat rozmów pokojowych. Najważniejsze jest powstrzymanie rozlewu krwi. Przedyskutujmy możliwości pogłębienia dialogu z uwzględnieniem obecnej sytuacji – powiedział Kalin w rozmowie z agencją Anadolu.
Rzecznik prezydenta Erdogana zaapelował do społeczności międzynarodowej i bezpośrednio do krajów zachodnich, by "postawić na pokój, a nie na wojnę”.
– Dołóżmy wszelkich starań, aby zatrzymać wojnę na Ukrainie. Kontynuacja tej wojny i rozszerzanie jej ram doprowadzi do globalnej katastrofy. Ważne jest, aby tę wojnę przerwać i dać pierwszeństwo dyplomacji. Należy dążyć do doprowadzenia stron do stołu negocjacyjnego. Musimy postawić na pokój, a nie wojnę! – powiedział.
Kalin stwierdził też, że agresywna wojna Rosji przeciwko Ukrainie nie może być postrzegana wyłącznie jako wojna między tymi państwami. Jego zdaniem jest to konfrontacja Rosji z Zachodem.
Rozmowy pokojowe
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba w artykule dla jednej z zachodnich gazet podkreślił, że Rosja może mówić o chęci zakończenia wojny, ale jej działania wskazują na coś przeciwnego. Podkreślił, że ci, którzy nawołują Ukrainę do rozmów pokojowych, pomijają fakt, że Rosja nie wykazała realnego zainteresowania ani negocjacjami w dobrej wierze, ani zaprzestaniem działań wojennych.
Sekretarz RBNiO Ołeksij Daniłow podkreślił również, że Rosja nie zrezygnowała z celu zniszczenia Ukrainy, a inicjatywy na rzecz pokojowego zakończenia wojny są niepraktyczne.
Strona ukraińska wielokrotnie powtarzała też, że warunkiem rozpoczęcia negocjacji jest wycofanie wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy.
Czytaj też:
Erdogan przerywa kampanię wyborczą. Chodzi o problemy zdrowotneCzytaj też:
Turcja zgodziła się na przystąpienie Finlandii do NATO