Do ataku na wychowawczynię i mieszkańców domu dziecka we wsi Tomisławice (woj. łódzkie) doszło we wtorek późnym wieczorem. Jak relacjonują lokalne media, o godzinie 23.15 służby otrzymały pierwsze zgłoszenie informujące o masakrze i wielu rannych osobach. "Na miejsce natychmiast zadysponowano liczne siły i środki, w tym straż pożarną, karetki pogotowia, śmigłowiec LPR oraz policję" – podawał serwis Straż Pożarna 998.
19-latek zaatakował wychowawczynię i dzieci
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna zaatakował nagle nożem wychowawczynię oraz mieszkańców domu – poinformował st. kpt. Marcin Zwierzak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu w rozmowie z serwisem sieradz.naszemiasto.pl.
– Mamy dużą liczbę poszkodowanych, 13 osób, w tym pięć trafiło do sieradzkiego szpitala. Na miejscu są psychologowie. Jest też karetka pogotowia, policja i osiem stępów strażackich – relacjonował przedstawiciel policji.
Jedna z ofiar nożownika – 16-letnia dziewczyna – zmarła w skutek odniesionych ran. Reszta poszkodowanych to dzieci w wieku od 14 do 16 lat, z których pięcioro trafiło do szpitala.
Po północy służby podały, że udało się zatrzymać sprawcę ataku. Nożownik to 19-letni mieszkaniec gminy Warta, który nie był wcześniej notowany przez policję.
Sprawę bada policja i prokuratura. Dotychczas służby nie podały jakie były okoliczności ataku oraz czy 19-latek znał swoje ofiary.
Czytaj też:
Wypadek polskiego autokaru w Niemczech. Są ranniCzytaj też:
Zmarł 8-latek, którego skatował ojczym. Lis wykorzystuje tragedię do ataku na PiS