SIŁĄ RZECZY || W Polsce zaczyna kiełkować spór o to, czy za pomocą tzw. ETS2 Unia Europejska będzie Polaków wywłaszczać z ich domów i mieszkań, czy jednak – pełna łaskawości, z której przecież słynie – nie będzie.
Spór toczy się na razie niemrawo, na obrzeżach debaty publicznej, właściwie dopiero zaczyna się rozgrzewać, bo też cały proces dopiero powoli rusza, a cezurą dla jego startu w publicznej świadomości był 28 kwietnia 2023 r., od kiedy to wszyscy, którzy zamierzają wynająć lub sprzedać swe już istniejące mieszkanie lub dom albo zamierzają wybudować nowy, muszą wydać dodatkowo kilkaset lub nawet ponad tysiąc złotych na zamówienie dla niego "świadectwa energetycznego".
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.