Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki został zapytany przez dziennikarza o ewentualne zmiany w Radzie Ministrów i możliwość powrotu do rządu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Kaczyński znowu wicepremierem? "Poczekajmy do decyzji"
– Powiedziałbym tak: zawsze (Kaczyński - red.) może wrócić do rządu, no bo on jest przecież liderem naszego środowiska i partii. Nie jest to żadna jeszcze oficjalna wiadomość, poczekajmy do decyzji, które prawdopodobnie zapadną w końcu czerwca. Nie jest to wykluczone – komentował sprawę Terlecki.
– Chodzi o (...) wzmocnienie, zdyscyplinowanie prac rządu w tych ostatnich miesiącach przed kampanią. Chcemy uniknąć takiej sytuacji, że poszczególne resorty działają trochę w oderwaniu od całości. To zawsze jest taki pośpiech przed końcem kadencji, żeby zdążyć jeszcze złożyć projekty ustaw, coś pozgłaszać, pozałatwiać – tłumaczył dalej wicemarszałek Sejmu.
– Czasem to są takie rzeczy, które można było załatwić wcześniej, ale się z tym zwlekało i to zostaje na ostatnią chwilę, a z kolej posiedzeń Sejmu już dużo nie będzie. Chodzi o to, żeby to wszystko spiąć też z naszym programem, naszymi zaleceniami partii – dodał polityk.
– Tu też chodzi o wzmocnienie pozycji premiera w ostatnich miesiącach, żeby ten rząd resortowy skupić w jednym ręku premiera rządu. To jedno z rozważanych rozwiązań [że byłby premier i jeden wicepremier] – stwierdził szef klubu PiS.
Kosiniak-Kamysz i Hołownia tracą, jak radzi sobie PiS?
Tymczasem jak wskazuje nowy sondaż wyborczy, chociaż Prawo i Sprawiedliwość utrzymuje pierwsze miejsce w sondażach, obecnie nie ma szans na uzyskanie większości w wyborach.
Zgodnie z wynikami badania IBRiS, wykonane dla serwisu "Wydarzeń" Polsatu, na Prawo i Sprawiedliwość chce głosować 33,5 proc. badanych (spadek o 1 pkt proc. w stosunku do poprzedniego badania), na Koalicję Obywatelską 28,3 proc. badanych (wzrost o 3,7 pkt proc.), a podium zamyka Konfederacja z 11,7 proc. głosów (wzrost o 0,6 pkt proc.).
Do Sejmu weszłyby też Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) z 10,6 proc. głosów (spadek o 3,6 pkt proc.) oraz Lewica i Partia Razem z 9,7 proc. głosów (wzrost o 0,4 pkt proc.). Poniżej progu wyborczego znalazła się AgroUnia z 0,3 proc. głosów, a odpowiedź "Nie wiem" wybrało 5,8 proc. ankietowanych.
Czytaj też:
Szydło: Borys „trzęsą mi się ręce” Budka bredziCzytaj też:
Bosak do PiS: Ośmieszacie państwo polskie i parlament