Amerykańscy eksperci odnotowali w swoim raporcie, że 20 czerwca wojska ukraińskie przeprowadziły działania kontrofensywne na co najmniej dwóch odcinkach frontu – na granicy obwodów zaporoskiego i donieckiego oraz na zachodzie obwodu zaporoskiego.
Analitycy zwracają uwagę na wtorkowe wystąpienie rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu, który rozpoczął je od omówienia bieżących ukraińskich operacji kontrofensywnych w obwodach donieckim i zaporoskim.
"Szojgu oświadczył m.in., że kontrofensywa ukraińska rozpoczęła się 4 czerwca i że wojska ukraińskie przeprowadziły 263 ataki na pozycje rosyjskie. Zaprzeczył jednak, by siły ukraińskie odnotowały zdobycze terytorialne wbrew dostępnym publicznie dowodom geolokalizacyjnych, które świadczą o ukraińskich postępach" – podkreśla ISW.
Szojgu inaczej o kontrofensywie. "Zauważalna zmiana"
W ocenie think tanu fakt, że Szojgu "publicznie i stosunkowo spokojnie dyskutował o kontrofensywie" to "zauważalna zmiana". Według ekspertów "rosyjska przestrzeń informacyjna do pewnego stopnia dostosowała się i wyciągnęła wnioski" z wcześniejszych błędów, popełnionych w czasie ubiegłorocznych kontrofensyw ukraińskich, kiedy Moskwa nie potrafiła zareagować spójnie.
Z informacji przekazywanych przez rząd w Kijowie oraz przedstawicieli ukraińskiej armii wynika, że od początku działań kontrofensywnych Ukrainie udało się wyzwolić nieco ponad 100 km2 okupowanego terytorium.
Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział w środę, że postępy ukraińskiej kontrofensywy przeciwko siłom rosyjskim są "wolniejsze niż oczekiwano", ale nie będzie naciskał, by ją przyspieszyć.
Rosyjski prezydent Władimir Putin stwierdził, że Moskwa zaobserwowała "zastój" w ukraińskiej kontrofensywie. – Ukraińscy żołnierze zrozumieli, że nie mają szans – dodał.
Ukraina chce odbić wszystkie terytoria okupowane przez Rosję
Po kilku miesiącach gromadzenia zachodniego uzbrojenia, szkoleń i przygotowań, dwa tygodnie temu Ukraina rozpoczęła pierwszy etap kontrofensywy, mającej na celu odzyskanie prawie jednej piątej jej terytorium, okupowanego obecnie przez Rosję.
Ośrodek Studiów Wschodnich zwraca uwagę, że ataki sił ukraińskich mają charakter powolnego forsowania linii obronnych wroga, a postęp liczony jest w najlepszym razie w setkach metrów na dobę.
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. "Największy cios dopiero nadejdzie"Czytaj też:
Eksperci z USA: Ukraina może tymczasowo zawiesić kontrofensywę