Korwin-Mikke: Nie damy mu udawać, że nic się nie stało. Bosak: Czas na prokuraturę

Korwin-Mikke: Nie damy mu udawać, że nic się nie stało. Bosak: Czas na prokuraturę

Dodano: 
Poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke
Poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke Źródło: PAP / Rafał Guz
Adam Niedzielski nie będzie już ministrem zdrowia. Konfederacja zapewnia, że nie odpuści kwestii odpowiedzialności prawnej za jego działania w związku z COVID.

We wtorek popołudniu premier Mateusz Morawiecki poinformował na konferencji, że Adam Niedzielski został odwołany ze stanowiska ministra zdrowia. – Podjąłem decyzję o przyjęciu rezygnacji ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Jednocześnie postanowiłem zaproponować tę funkcję pani poseł Katarzynie Sójce – oświadczył.

Korwin-Mikke: Nie odpuścimy mu

Odejście Adama Niedzielskiego z funkcji szefa Ministerstwa Zdrowia wywołało lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Zadowolenia z tej decyzji nie kryli nawet niektórzy członkowie obozu Zjednoczonej Prawicy, m.in. Patryk Jaki. Głos zabrali także przedstawiciele Konfederacji, w tym poseł Janusz Korwin-Mikke, członek parlamentarnej komisji zdrowia.

"Na pewno nie zapomnimy p. Niedzielskiemu jego działań w roli ministra zdrowia. Na pewno nie damy mu się schować i udawać, że nic się nie stało. Na pewno nie odpuścimy mu. Dzień i noc będzie się tłumaczył w prokuraturze. Panie Niedzielski, ma Pan teraz się czego obawiać!" – zapowiedział polityk.

twitter

Bosak: Czas na prokuraturę

"Morawiecki - dziękujący Niedzielskiemu - powinien podać się do dymisji razem z nim" – skomentował Krzysztof Bosak.

"Wymuszona przez opinię publiczną dymisja w MZ przychodzi o kilka lat za późno. Teraz czas na działania prokuratury, związane z łamaniem praw pacjenta, przekraczaniem uprawnień, niegospodarnością, paraliżem ochrony zdrowia w pandemii i naruszaniem ustaw o ochronie danych!" – podkreślił jeden z liderów Konfederacji.

twitter

Konfederacja przypomina tzw. certyfikaty covidowe

Wcześniej Konfederacja złożyła na Niedzielskiego kolejne zawiadomienie do prokuratury i zaapelowała, by wymiar sprawiedliwości poważnie potraktował jego osobę.

– Nie jest to pierwszy raz kiedy minister Niedzielski pokazuje, że jest chyba przeciwnikiem istnienia tajemnicy lekarskiej. Tu mamy do czynienia z pojedynczym przypadkiem, natomiast w okresie pandemii to właśnie minister Niedzielski ramię w ramię z politykami Lewicy był najgorętszym zwolennikiem tego, żeby w zakresie szczepień na COVID i naszego stanu zdrowia w kontekście COVID-u w ogóle zrezygnować z tajemnicy lekarskiej i medycznej – powiedział podczas konferencji prasowej Michał Wawer, przypominając tzw. certyfikaty covidowe.

Pięć dawek szczepionki na osobę, teraz je utylizujemy

Wawer przypomniał także o kwestii ilości zamówień preparatów na COVID. Polityk powiedział, że minister Niedzielski jest bezpośrednio odpowiedzialny za to, że Polska wydała z budżetu kilka miliardów złotych na 200 milionów dawek szczepionek na COVID, co daje pięć dawek na każdego Polaka, wliczając w to dzieci i noworodki. W tej sprawie Konfederacja zawiadamiała już prokuraturę, przypomniał Wawer.

Przedstawiciel Konfederacji dodał, że szczepionki nie były potrzebne w takiej ilości. – Wszystkich jeszcze nawet nie odebraliśmy, ale za wszystkie płacimy i większość tych, które teraz odbieramy od firm takich jak Pfizer, idą po prostu do zniszczenia, generując kolejne milionowe koszty – powiedział.

Niekonsekwencja opozycji

Wcześniej politycy Konfederacji zwrócili uwagę na brak konsekwencji w postępowaniu polityków pozostałych partii opozycyjnych, przypominając, że "jeszcze niedawno politycy i media żądali przymusowego przekazania dostępu do tajemnicy lekarskiej kelnerowi w restauracji czy obsłudze w kinie, atakując Konfederację za obronę podstawowych praw obywatelskich".

Kiedy Sławomir Mentzen przekonywał, że prawa obywatelskie należą się Polakom na mocy polskiej konstytucji, a nie na mocy subskrypcji u Pfizera, poseł Lewicy Magdalena Biejat oznajmiła, że należy wpisać szczepionkę na listę obowiązkowych, a przymus egzekwować karami administracyjnymi. "Grzywny, przede wszystkim grzywny" – mówiła na antenie Polsat News w styczniu 2022 roku.

facebookCzytaj też:
Fala komentarzy po dymisji Niedzielskiego. "Dobra decyzja!", "reszta w październiku"
Czytaj też:
Niedzielski dostał odpowiedź. "Powinien oglądać świat zza krat", "ten gość pisze o tanim państwie"

Źródło: X / Facebook
Czytaj także